Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Jak rodzić?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    boję się tego wszystkiego, ale chcę rodzić naturalnie
    pozdrawiam

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Ja rodziłam naturalnie, ale jak będę z drugim w ciąży to chyba poproszę co cięcie

      Skomentuj


        #18
        naturalnie

        Skomentuj


          #19
          zdecydowanie cesarka! ... ja na przykład nie wyobrazam sobie rodzic naturalnie cc to był jeden z najlepszych wyborów jakich dokonałam w zyciu

          Skomentuj


            #20
            Ja jestem za porodem naturalnym. Niestety rodziłam przez cc (ale bardzo szybko doszłam do siebie).
            Przy drugim dziecku też czeka mnie cc, mam wadę spojenia łonowego. Al bardzo chciałabym zobaczyć jak to jest rodzić w sposób naturalny.
            Prosimy o 5 gwiazdeczek na zdjecie mojego synka. Odklikam... tylko prosze o wiadomość na priv.
            http://www.mamacafe.pl/forum/gallery...p?i=12762&c=46
            Dziękuję

            Skomentuj


              #21
              Ja jestem zwolenniczka porodu naturalnego i przeciwniczka cesarki na zyczenie.
              Osobiscie uwazam ze kobiety rodzace z własnej woli tylko przez CC wiele traca

              Skomentuj


                #22
                ja rodziłam dwa razy naturalnie
                pierwszy poród szybki ale niestety z kompilikacjami, nacięcie i pęknięcie poważne około 45 szwów ( jak dobrze pamiętam)
                drugi to już błyskawica bez nacięcia i pęknięć a dodam że druga córa całkiem nieźle ważyła 4220
                a i pierwszy poród bez mężą - drugi z mężem i jestem za porodami naturalnymi z mężem!!!


                JULA

                MAJA

                OLGA

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  Masz prawo tak myslec ale ja nie zgodze sie z Toba.

                  Dla mnie plusem jest :
                  * fakt ze maz moze byc przy mnie i moze przeciac pepowine ( przy CC jest to prawie niemozliwe ) - nas bardzo to przezycie zespolilo i zblizyło
                  * to uczucie kiedy dzidzius "wyskakuje" z Ciebie - niesamowite
                  * przy CC nie zawsze ( przy zdrowym dziecku ) mama dostaje dziecko na piers
                  * niektore CC odbywaja sie przy znieczuleniu ogolnym co juz wogole traci nie pozwala nawet na uslyszenie pierwszego płaczu.

                  To ze porod mniej boli nie jest dla mnie osobiscie argumentem.Duzo szybciej dochodzi sie od formy po SN niz po CC ( wiadomo sa wyjatki ale to tylko wyjatki ). No i w koncu to powazna operacja.

                  Wciaz oczywiscie pisze o CC na zyczenie, bo wiadomo ze jak jest cos nie tak czy sa wskazania do tego zabiegu to oczywiscie nie mam nic przeciwko.

                  Skomentuj


                    #24
                    Ja rodziłam naruralnie i nie chciałabym cesarki,chociaż poród był trudny bo mały wazył 4,520 kilo.Doszłam szybciej do siebie niż koleżanka z cesarką,nawet teraz jaczasem boli rana a mnie nic nie ma sladu.Ale różnie to bywa czasem cesarka jest konieczna i nie mamy na to wpływu.

                    Skomentuj


                      #25
                      antalis masz racje te kobiety które żądają cesarki i jeszcze za nią słono płacą popełniają błąd, gdyby poród naturalny nie był do zniesienia można poprosic o znieczulenie. chociaż ja osobiście rodziłam bez znieczulenia i nawet o nim nie myślałam


                      JULA

                      MAJA

                      OLGA

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        porod naturalny...jesli oczywiscie natura pozwoli czasami jednak dzieci nie moga przyjsc naturalnie na swiat, cesarka wiec jest kompromisem naturalnosci

                        Skomentuj


                          #27
                          Tak jak pisałam sa wyjatki ale nie mozna od razu myslec o najgorszym .
                          I nikt nie pize ze matki ktore rodzily przez CC sa gorsze - piszemy tylko ze CC nie ma tej "magii" co SN.

                          Skomentuj


                            #28
                            Nicola
                            Ja uważam, że cc to nie jest poród tylko operacja...Ale wcale nie twierdzę, że kobiety które nie rodziły naturalnie są złymi matkami z założenia, to nie moja sprawa jak ich dzieci przyszły na świat, Ja tylko twierdzę, że dużo tracą, decydując się na cc, nawet nie spróbowawszy porodu naturalnego, dla mnie to czyste wygodnictwo...
                            Mój poród nie należał do łatwych, na prawie rok po porodzie zdecydowałam się już nie mieć więcej dzieci, ale teraz kiedy moje ma już prawie 1,5 roku zaczynam myśleć, że za 4-5 lat może będę w kolejnej ciąży i również zdecyduję się na poród naturalny (rodzinny), chociaż się go strasznie boję...

                            Olaf ur. 08.05.2007 o 14:31 4.255kg, 56cm

                            Różności do postów
                            GALERIA OLAFKA

                            Skomentuj


                              #29
                              Jasmin podpisuje sie pod tym co napisałam dwiema rekami
                              Moj porod tez nie byl latwy - sparalizowało mi rece i nie moglam chwycic malego, ale polozono mi go na piersi - uczucie bezcenne. Kolejnego maluszka tez bede chciala urodzic naturalnie.

                              Skomentuj


                                #30
                                Ja jestem zdecydowana przeciwniczką cesarki na życzenie. Dwa razy rodziłam naturalnie i bez znieczulenia i jakoś żyję, bolało , ale dało się przeżyć. Po porodach bardzo szybko doszłam do siebie. Porody były całkiem krótkie (pierwszy ok. 8 godzin, drugi ok. 2). Leżałam na sali poporodowej z kobietą, która miała cesarkę (nie na życzenie) i bardzo mi zazdrościła, gdy ja zaraz po porodzie spokojnie byłam w stanie dziecko nosić, przewijać itd. a ona ledwo mogła się ruszać (tak ją bolała rana). Poza tym o ile jestem w stanie zrozumieć kobiety, które decydują się na cesarkę, po pierwszym naturalnym porodzie, który wspominają jako traumę, a tyle nie rozumiem kobiet , które nigdy nie rodziły i z góry zakładają, że poród będzie koszmarem. Decydując się na dziecko , jego dobro powinnyśmy przedkładać ponad własne wygody, a nikt mi nie wmówi, że cesarka jest dla dziecka dobra (oczywiscie w przypadkach , gdy wszystko jest w porządku z matką i dzieckiem).

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X