Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

porod rodzinny- ile kosztuje?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    ;0)

    Ja też rodziłam w obecności męża i także nic nie płaciliśmy w ogóle co to za polityka żeby jeszcze płacić za obecność bliskiej osoby

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Witam Mamusie. Ja mieszkam w Irlandii i tutaj poród rodzinny jest za darmo, nie musze nic płacic za to, żeby mój mężuś kochany był ze mną cały czas, to zupełnie normalne. Może też byc ze mną Mama, siostra czy Przyjaciółka jak mam taką chęć Fajnie bo strasznie się boję i chciałabym, żeby mój mężuś był ze mną.
      Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

      Skomentuj


        #33
        Witam.
        Ja rodziłam w październiku w Warszawie w szpitalu na placu Starynkiewicz i tutaj jedyne za co sie płaciło to znieczulenie ( 600 zł). Co do porodu rodzinnego to przyszły tatuś mógł w nim uczestniczyć za darmo

        Skomentuj


          #34
          gadzinka dużo za to znieczulenie dałaś..

          Skomentuj


            #35
            Cóż to i tak jak na Warszawe mało u nas płaci sie od 600 do 1500 zł w zależności od szpitala. ;(

            Skomentuj


              #36
              Ja miałam poród rodzinny za darmo Jedyny minus to, że przyszłam do szpitala już o 22 ale, że powiedziały, że to jeszcze dłuuuugo potrwa i mój chłopak nie mógł zostać ze mną na noc :/ w sumie to przynajmniej on sie troche wyspał bo urodziłam dopiero o 11

              Mogłam korzystać z jakuzzi, piłek, worków sako :]

              Wszystko za free, jesli bym sobie życzyła znieczulenie też było by za free:]
              Kevinek urodził się 25.12.2008 o godz. 11:00

              Skomentuj


                #37
                ja też nic nie płaciłam(3 lata wcześniej kupelka rodziła i płacili 100zl)
                sala jednosobowa, wanna, piłka, prysznic
                za to zabrakło dla mnie miejsca po porodzie, urodziłam 22 i zostawili mnie na łóżku porodowym
                jagodzianka

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  ja tez nic nie placilam. sala jednoosobowa z roznymi sprzetami do mojego uzytku. moglam wziac prysznic. u nas placi sie za wanne i za znieczulenie
                  Julia 19 października 2008 godz. 10.05 - Nasza Kulunia Kochana :*

                  http://s2.pierwszezabki.pl/009/009132980.png?4600



                  http://perlasta.blogerki.pl/

                  Skomentuj


                    #39
                    Ja mieszkam w małej miejscowości w woj. lubelskim. Rodziłam dwa razy i przy jednym i przy drugim porodzi był mój mąż. Nie musieliśmy nic płacić. Mógł być wszędzie czy ja szłam do łazienki czy na piłkę czy na badanie a nawet już jak urodziłam Maleńką to mógł być przy nas jak jeszcze rodziłam łożysko i mnie zszywali

                    Więc wydaje mi się, że co szpital to obyczaj
                    Aczkolwiek w większych miastach to pewno płacić trzeba.

                    U nas trzeba było zostawić na tzw. odchodne jakieś ubranko czy parę pieluszek tetrowych. Taki zwyczaj szpitalny

                    Pozrawiam
                    Wiki: 25 listopada 2006r.
                    Waneska: 15 czerwca 2008r.

                    Skomentuj


                      #40
                      ja również rodziłam razem z mężem i nic nie płaciłam,jezeli chciałabym mieć znieczulenie też nic bym za nie nie płaciła.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Mój poród rodzinny naprawdę byl rodzinny, bo był przy mnie mąż i moja mama. Trochę to trwalo, więc najpierw się wymieniali, kiedy mój mąż mięczak musiał wyjść na pare minut to mamę wołał. Potem kiedy już poród wkroczył w finałowa fazę żadne nie dało się wyprosić

                        edit: I wszystko zupełnie za darmo ale ich pomoc była bezcenna, więc to pewnie dlatego
                        Last edited by Lullaby; 18-02-2009, 20:07.


                        Skomentuj


                          #42
                          W szpitalu który wybrałam poród rodzinny jest za darmo, ale trzeba zapłacić za salę (400 zł) pojedynczą żeby mieć pewność że męża wpuszczą. W sali podwójnej może się nie zgodzić kobieta rodząca obok. Ale było warto zapłacić za intymne warunki

                          Skomentuj


                            #43
                            Ja czekam dopiero na poród zostało mi jeszcze 2 tygodnie ale z tego co wiem w moim szpitalu za poród rodzinny płaci się 100 zł ale sala porodowa jest tylko 1 więc jak zaczną rodzić 2 panie na raz to nici z porodu rodzinnego
                            Iwonka

                            Skomentuj


                              #44
                              z tego co si orientuje,to poród rodzinny jest za darmo.szpital bierze beprawnie pieniądze.jak sama szykwalam sie na taki poród to wyczytałam,że można potem się odwoływać o zwrot pieniędzy.

                              Skomentuj


                                #45


                                Napisane przez pieczulka Pokaż wiadomość
                                ja tez rodzilam rodzinnie i tylko w szpitalu jest prozba o wsparcie po takim porodzie, maz mial zaplacic, bo jak dla nas obsluga byla suuuper(ale zapomniał). co prawda trakt porodowy ale intymne sale, do dyspozycji wszystkie pilki i worki same sie pytaly czy cos przyniesc, i "wyrzuciły" mnie pod prysznic zebym wziela ciepla kompiel dla ulgi, maz dostal kawe bo ta z automatu byla lura. mi przyniosly radio. bylo naprawde ok. na poporodowej obserwacji maz ze mna siedzial ale juz do pokoju byl zakaz wchodzenia osob z zewnatrz tylko mamy z dziecmi.
                                wiec jak nie bedzie u ciebie takiego zakazu odwiedzin to lepiej wziasc osobny pokój. a przeciw bulowe, przeczyszczajace, i podpaski, i koszulki, i posciel i kaftaniki,pieluszki i pampersy moglysmy uzywac szpitalnych i wymieniac. wiadomo ja mialam swoje ciuchy i dla siebie i dziecka.
                                No to super, ja też rodziłam z mężem, były wszystkie piłki, worki, prysznic itd. Oczywiście za darmo ale nic poza tym, żadnych pampersów, podpasek, ubranek, a juz o kawie nie wspominając. To wszystko zależy od szpitala.
                                Pozdrawiam


                                Krzysiu: 05.12.2005 10:15 3170g 52cm

                                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...3daisy;page:-1

                                Jacek: 15.02.2008 22:45 3790g 56cm

                                http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...aisy23;page:-1

                                Ania i Jarek:

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X