do mnie przyjechala rodzina z Bytomia :-) wiec na komp nie mam za bardzo czasu
Ale u nas za to od wczoraj leje...
Dzis zadzwonili do mnie w sprawie pracy A chetnie zamienie, ide dzis na spotkanie obadam sytuacje co i jak i chyba sie pozegnam z moim hotelem w końcu!!!
Ja dziś dostałam ksiązkę-zawalista jest- juz ja prawie przeczytałam, wspaniale napisana -instrukcja.
No to powodzenia na rozmowie -ja to wysłałam pare cv ale czekam.....
Dziewuszki moje ja to chyba w głowę dostanę. jak to wszystko potrafi odwrócić się o 180 stopni Moja mamunia jest bardzo chora . Jeżdzę do Niej codziennie.Siedzę przy Niej od rana do wieczora serce mi pęka z rozpaczy,bo nie mogę Jej pomóc. Mai w ogóle nie widzę Siedzi ciągle u teściowej i pewnie niedługo zacznie do Niej mówić MAMO Czuję ogromny ból
Chciałabym to wszystko z siebie wyrzucić, wykrzyczeć!!! Momentami mam wrażenie,że to jakiś zły sen. Próbuję ciągle coś robić albo ciągle z kimś rozmawiać ,bo jak zostaję na chwilę sama to nie daję rady.
Nie możemy uwierzyć,że po tylu latach walki odeszła. Najgorsze jest to,że do ostatnich chwil to ona musiała nas wspierać ,pocieszać. Zawsze byłą silna pomimo tej choroby, uśmiechnęta, towarzystka, przyciągała jak magnes... i już Jej nie ma. Codziennie dzwoniła do Majci, do mnie...a teraz cisza i ogromna pustka. Jak sobie z tym poradzić??? Czemu to takie jest trudne???
Skomentuj