Odp: Przetestuj kosmetyki Oillan Baby i wygraj nagrody!
-, Bo uważam się za świadomego rodzica i wiem, że kosmetyki dla dziecka powinny być dobrze dobrane i odpowiednie do skóry i jej wrażliwości.
-, Bo lubimy bawić się i uczyć wszędzie. W kąpieli też można wiele się nauczyć i zdobyć wiedzę chociażby poznając literki z naklejek firmowych danych produktów kosmetycznych-, więc Wasze produkty kosmetyczne mogą odegrać w rozwoju mojego dziecka bardzo ważną rolę. A ja na to daje pełne przyzwolenie, bo chcę, aby moje dziecko rozwijało się i poznawało świat wieloma zmysłami, a przy okazji jego wrażliwość na zapach i dotyk nie będzie jednostronny.
-, Bo gdzie ja mam szukać w środku zimy fajnych i miłych dla nosa dziecka zapachów?? Oczywiście, że Wasze produkty przyjdą mi z pomocą-więc przybywajcie…
-, Bo będzie mi pewnie łatwiej z Wami niż bez Was utrzymać odpowiednio poziom nauki higieny i ochrony skóry u dziecka. Synek jest dzieckiem bardzo ruchliwym, wręcz nadpobudliwym, a więc zużywa codziennie mase energii, a także brudzi się niemiłosiernie, a ja później muszę walczyć w kąpieli z brudnym rączkami, nóżkami i nosem!! Dając mu nowy produkt kosmetyczny może chodź na moment poprawi się jego koncentracja i skupienie, gdy będzie przebywał w kąpieli lub podczas codziennych rytuałów. Taka nasza mała psychoterapia kosmetyczna i dotykowa!
- Względy ekonomiczne niestety, ale też mają znaczenie. Obecnie nie jestem wstanie kupować synkowi żadnych nowych produktów kosmetycznych z racji kryzysu finansowego, jaki dopadł moją rodzinę.
-Będę Waszymi kosmetykami zabijać nudę w kąpieli oraz uczyć syna higieny i dbać o jego skórę, mam nadzieje, że z pozytywnym skutkiem.
- Lubię nowe wyzwania i otwarta jestem na testowanie nowych produktów. Pozwala mi to przed wszystkim na poznanie i rozwijanie się - wówczas mam swoje własne wyrobione zdanie na temat danego produktu, chodź w tym przypadku testowanie pozostawię synowi – jak nam się uda ,będzie to jego debiut w roli testera !!!
- poprzez udział w testowaniu będę miała możliwość przyjrzenia się reakcjom mojego synka na różne doznania dotykowe. A przy okazji będziemy pogłębiać naszą naukę dotyczącą samodzielnej higieny i dbałości o skórę. Pozostaje mi tylko obserwować, uczyć się i świetnie bawić…z Wami..
Mam nadzieje, że Was przekonałam…a swojemu synkowi trochę luksusu zafundowałam.!!!
-, Bo uważam się za świadomego rodzica i wiem, że kosmetyki dla dziecka powinny być dobrze dobrane i odpowiednie do skóry i jej wrażliwości.
-, Bo lubimy bawić się i uczyć wszędzie. W kąpieli też można wiele się nauczyć i zdobyć wiedzę chociażby poznając literki z naklejek firmowych danych produktów kosmetycznych-, więc Wasze produkty kosmetyczne mogą odegrać w rozwoju mojego dziecka bardzo ważną rolę. A ja na to daje pełne przyzwolenie, bo chcę, aby moje dziecko rozwijało się i poznawało świat wieloma zmysłami, a przy okazji jego wrażliwość na zapach i dotyk nie będzie jednostronny.
-, Bo gdzie ja mam szukać w środku zimy fajnych i miłych dla nosa dziecka zapachów?? Oczywiście, że Wasze produkty przyjdą mi z pomocą-więc przybywajcie…
-, Bo będzie mi pewnie łatwiej z Wami niż bez Was utrzymać odpowiednio poziom nauki higieny i ochrony skóry u dziecka. Synek jest dzieckiem bardzo ruchliwym, wręcz nadpobudliwym, a więc zużywa codziennie mase energii, a także brudzi się niemiłosiernie, a ja później muszę walczyć w kąpieli z brudnym rączkami, nóżkami i nosem!! Dając mu nowy produkt kosmetyczny może chodź na moment poprawi się jego koncentracja i skupienie, gdy będzie przebywał w kąpieli lub podczas codziennych rytuałów. Taka nasza mała psychoterapia kosmetyczna i dotykowa!
- Względy ekonomiczne niestety, ale też mają znaczenie. Obecnie nie jestem wstanie kupować synkowi żadnych nowych produktów kosmetycznych z racji kryzysu finansowego, jaki dopadł moją rodzinę.
-Będę Waszymi kosmetykami zabijać nudę w kąpieli oraz uczyć syna higieny i dbać o jego skórę, mam nadzieje, że z pozytywnym skutkiem.
- Lubię nowe wyzwania i otwarta jestem na testowanie nowych produktów. Pozwala mi to przed wszystkim na poznanie i rozwijanie się - wówczas mam swoje własne wyrobione zdanie na temat danego produktu, chodź w tym przypadku testowanie pozostawię synowi – jak nam się uda ,będzie to jego debiut w roli testera !!!
- poprzez udział w testowaniu będę miała możliwość przyjrzenia się reakcjom mojego synka na różne doznania dotykowe. A przy okazji będziemy pogłębiać naszą naukę dotyczącą samodzielnej higieny i dbałości o skórę. Pozostaje mi tylko obserwować, uczyć się i świetnie bawić…z Wami..
Mam nadzieje, że Was przekonałam…a swojemu synkowi trochę luksusu zafundowałam.!!!
Skomentuj