Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kwiecień 2010

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Odp: Kwiecień 2010

    Karola, to ja Ci słońce wysyłam, bo u nas drugi dzień świeci, tylko nie zabieraj całego!!!
    A tak co do szczepionek, to o jakiej szczepionce myślisz, że mogła przyczynić się do cukrzycy?? No i skąd takie podejrzenia??


    Skomentuj

    •    
         

      Odp: Kwiecień 2010

      Hej
      Gosieńko, dziękuję za słońce Świeci pięknie od wczorajszego popołudnia!!

      A co do szczepienia to chodziło mi o to ostatnie, mały miał je na przełomie czerwca i lipca zeszłego roku a w sierpniu się pochorował. Nieoficjalne stanowisko kilku lekarzy było takie, że przeciwciała przeciwko wyspom na trzustce mogły się obudzić właśnie po nim i mógł to być powód powstania choroby. poza tym po szczepieniach dużo jest przypadków, o których się nie mówi bo mieszczą się w ramach tego 1% ryzyka. Cukrzyca, początki autyzmu i podobno inne schorzenia ujawniają się po szczepieniach u niektórych dzieci. może to być spowodowane sporym osłabieniem organizmu, które stwarza świetną okazję do ataku przeciwciał na układ immunologiczny, nerwowy itd. A może jakiś składnik tych szczepionek?? O tym oficjalnie się jednak nie mówi i nie pisze...

      Skomentuj


        Odp: Kwiecień 2010

        No tak... ale z drugiej strony wiele objawów "cukrzycowych" Franuś miał i przedtem, jak chociażby duża ilość picia, sikania czy wahania nastroju spowodowane nie wiadomo wtedy czym, co później wytłumaczyłaś jako spowodowane wahaniem się cukru...

        ...żeby nie było że bronię szczepionki... ale tak nasunęła mi się nasza rozmowa niedługo po odkryciu choroby...

        chyba na 100% to nigdy się nie dowiemy...

        Skomentuj


          Odp: Kwiecień 2010

          Nareszcie jest fajna pogoda

          Rozmawiałam z lekarką o tej szczepionce na odporność, ale nie polecała jej, bo Antoś prawie w ogóle nie choruje. Jak zacznie w przedszkolu bardzo często chorować, to wtedy mogę go zaszczepić.
          Za to polecała szczepionkę na pneumo i rota, bo Antoś może zarazić tym Zosię.

          Co do wizyty u pediatry, to z Zosią ogólnie jest ok. Przytyła w 3 tyg. 1125g tylko na moim mleku. Dostaliśmy skierowanie do laryngologa, bo wg lekarki mała ma za krótkie wędzidełko i trzeba je przeciąć. Drugie skierowanie mamy do audiologa, bo Zosia nie przeszła badania na lewe uszko w szpitalu i teraz musimy zrobić dokładne badania.
          Ze skórą jest już znacznie lepiej. Właśnie lekarka polecała Oliatum, jak nie pomogą kąpiele w krochmalu. Musieliśmy też zmienić chusteczki nawilżane i pieluszki, na szczęście proszek jej nie uczula. No a od 3 dni zmagamy się z ciemieniuchą.

          A tak wygląda Zosia
          Attached Files


          Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

          Skomentuj


            Odp: Kwiecień 2010

            No właśnie ja szczepię na obowiązkowe + zagrażające życiu, czyli pneumokoki i zostały mi meningokoki, chociaż też chyba uległam propagandzie telewizyjnej. Jeżeli moje dziecko ma normalną odporność, czasami się przeziębia, nie jest uczulona, to dlaczego mam ją szczepić np. przeciwko ospie. Uważam że przejdzie ją tak samo jak ja, mój mąż czy jej brat. Nie widzę tu zagrożenia powikłaniami i pewnie ta szczepionka wywołałaby więcej szkody niż przechorowanie ospy. No ale trzeba przecież nabijać kabzę farmaceutom i innym powiązanym, pamiętacie co Marlena mówiła - kto zarabia na szczepionkach?? bo mi to utkwiło dobrze w pamięci. I g. ich obchodzi zdrowie dziecka.
            A Zosieńka śliczniuchna!!!!


            Skomentuj


              Odp: Kwiecień 2010

              Zosieńka śliczna Cudowna Fajnie Justyna że po mału ogarniacie wszystko. Oliatum jest bardzo dobre... jak coś... No to macie trochę badań... ale pozałatwiacie i będzie z głowy, a lepiej mieć pewność co i jak. Czemu Zosia nie miała w szpitalu badań słuchu? Nie dała sobie zrobić?

              Gosia, co do powikłań po ospie, teraz na pewno słyszałaś, kilka razy się wypowiadała kobieta, której 3,5 letni synek Jasio zmarł na sepsę w wyniku powikłań po ospie. Kobieta wytoczyła proces lekarzom. Znam tą matkę, i Jasia też znałam, a jego starszego brata miałam w mojej grupie, dlatego ta sprawa jakoś jest mi bliska. Nawet byłam na grobie chłopczyka kilka dni po pogrzebie, full kwiatów, zdjęć, miśków... tego się nie da opisać... Ta kobieta na pewno żałuje że nie zaszczepiła na ospę... bo to wszystko by się nie stało... A zmierzam do tego że nigdy nie wiesz... Ludzie biorą szczepionki bo się chcą zabezpieczyć przed takimi kontaktami z tą naszą parszywą służbą zdrowia, przed lekarzami którzy mają gdzieś to co robią... bo to tylko robota do odwalenia... I w pewnym sensie rozumiem takich rodziców i ich wybór... Ja to w tym temacie jestem tak trochę po środku... analizuję wszystko... i w pewnym sensie czuję się bezradna... bo każda decyzja niesie z sobą jakieś ryzyko. Sorki że tak smutno.... A meningokoków to my też nie mamy... i jakoś boję się iść

              Skomentuj


                Odp: Kwiecień 2010

                Zosia śliczniutka. Aż miło popatrzeć.
                DAMIANEK 04.06.2007R
                BARTOSZEK 21.05.2008R
                NATANEK 30.04.2010R
                OLIWKA 17.02.2012R

                Skomentuj

                •    
                     

                  Odp: Kwiecień 2010

                  Olu - Zosia miała przesiewowe badanie słuchu w szpitalu. Źle się wyraziłam - wynik tych badań przeprowadzonych w szpitalu był negatywny dla lewego ucha. Dlatego zostaliśmy skierowani do audiologa na dokładne badanie słuchu.


                  Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                  Skomentuj


                    Odp: Kwiecień 2010

                    Acha... to koniecznie musicie iść. Długie macie terminy na taką wizytę?

                    Gośka - co tam u Was? Już coś postanowiliście na przyszły rok?

                    Skomentuj


                      Odp: Kwiecień 2010

                      Olu, jak człowiek planuje, to Pan Bóg się śmieje, więc póki co nie wiem. Zobaczymy we wrześniu. Póki co ja z Martyną wybywam na działkę, Robert na obóz, a mąż do pracy. Nie wiem kiedy przysiądę do internetu więc udanych wakacji wszystkim życzę.


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Odp: Kwiecień 2010

                        Hej Laseczki. Zapraszam do mojego internetowego sklepiku z ciuszkami dla dzieci. Robię wyprzedaż. Licytacje od 1.99 Ciuszki są bardzo fajne, i dobrze opisane, bez niemiłych niespodzianek. Większość rzeczy jest jak nówki, więc naprawdę warto. Jak coś sobie wybierzecie to licytujcie. Wolę przez allegro sprzedawać niż poza, bo wtedy nie muszę się bawić w wycofywanie i takie tam. Raczej łatwo jest u mnie wylicytować, bo nie mam jakoś dużo klientów jeszcze. Na życzenie mogę pomierzyć ciuszki, ale przez allegro piszcie, bo wtedy przychodzi do mnie od razu z linkiem i wiem o którą rzecz chodzi

                        http://allegro.pl/listing/user/listi...?us_id=6057822

                        Skomentuj


                          Odp: Kwiecień 2010

                          Hej Dziewczyny!
                          Jak po wakacjach? Byłyście gdzieś?
                          Olu, jak Ci idzie sprzedaż ubranek?

                          My byliśmy na wczasach w górach. W tym roku dzieci odchorowały wakacje. Antoś dostał na wczasach 40 st. temperatury i musieliśmy wzywać lekarza. Podobno szalał jakiś wirus w tym rejonie i on go podłapał. A Zosia, prawdopodobnie od zmiany wody i otoczenia dostała pleśniawek w buzi i na pupie zrobiły się pęcherzyki. Dobrze, że przynajmniej pogoda nam dopisała.

                          Zosia miała 22 lipca badanie słuchu i słyszy na 100%.

                          Jak tam Wasze przedszkolaczki?
                          Antosiowi się bardzo podoba w przedszkolu. Jutro na próbę zostaje do 15, bo przez te 4 dni odbierałam go zaraz po obiedzie, a on nie miał zamiaru wychodzić do domu.


                          Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                          Skomentuj


                            Odp: Kwiecień 2010

                            oj pusto tu, pusto... wątek chyba na wymarciu... zagląda jeszcze tutaj ktoś??

                            Skomentuj


                              Odp: Kwiecień 2010

                              Melduję się że ja zajrzałam

                              Skomentuj


                                Odp: Kwiecień 2010

                                Ja się też melduję

                                Mam nadzieję, że ten wątek jeszcze nie umiera. Tyle lat go prowadziłyśmy...


                                Aniołek (1.11.2011r - 8 t.c.)

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X