Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Czy krzyczycie na dzieci?

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

    Każdy z nas jest inny i każde dziecko to oddzielny rozdział.Zycie i sytuacje w nim weryfikują Nas-rodziców.Osobiście nie mówie głośno i jełśi już podniose lekko ton mojego głosu, dzieci wyczuwaja,że jest cos nie tak.
    Duoz czytam na tematy związane z psychologią i rozwojem, obserwuje dzieci, siebie.Uczymy się cały czas-sztuki kompromisówMąż tez mnie wspiera i dużo rozmawiamy

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

      Mi też nieraz zdarzy się unieść głos na córkę. Staram się powstrzymywać krzyk, chociaż jestem dosyć impulsywna. Na szczęście mój mąż jest wcieleniem łagodności i cierpliwości i zawsze "przejmuje pałeczkę", kiedy mała zrobi coś źle. Potem zawsze przełamuję się i na spokojnie tłumaczę, co zrobiła źle i że tak nie wolno i po co denerwować mamusię

      Skomentuj


        #48
        Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

        Mi też bardo często zdarza krzyknąć na małą ,

        Skomentuj


          #49
          Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

          Mnie też zdarza się krzyknąć na dziecko. W pewnych sytuacjach dziecko musi wiedzieć, że robi coś źle, czy że czegoś nie wolno. Przecież chwalimy dziecko i tym samym je nagradzamy jak zrobi coś dobrze, więc trzeba też jakoś zaznaczyć, że tak robić nie można np. poprzez podniesienie głosu/krzyk.

          Skomentuj


            #50
            Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

            zawsze myślałam że krzyk to nie jest dobre rozwiązanie ale przyznam że czasem krzycze na dzieci i dopiero słyszą to co do nich mówiłam

            Skomentuj


              #51
              Odp: Czy krzyczycie na dzieci?

              Osobiście jestem zdania, że dziecko należy traktować z szacunkiem i miłością. Nie oznacza to, że popieram tzw. bezstresowe wychowanie Wręcz przeciwnie. Ważna jest stanowczość i konsekwencja ale nie ma to nic wspólnego z krzykiem i biciem dziecka. Trzeba dziecko nauczyć przestrzegania zasad i trzeba być w tym konsekwentnym tzn jeśli czegoś nie wolno to nie wolno i nie ma odstępstw. Jeśli dziecko coś narozrabiało musi ponieść za to zachowanie konsekwencje. I odwrotnie. Jeśli zrobi coś dobrze otrzymuje nagrodę (choćby w postaci uścisku i uśmiechu rodzica).
              A wracając do pytania Nie, nie zdarzyło mi się krzyczeć na dziecko choć zdarzyło mi się odczuwać silną złość. Dzwoniłam wtedy do męża, żeby pogadać, brałam kilka głębokich wdechów albo mówiłam po prostu na głos, że się złoszczę. Zawsze któraś z metod działała. Tylko, że moje dziecko jest jeszcze małe i wiem, że przede mną mnóstwo wyzwań i nie wiem czy zawsze będę potrafiła panować nad emocjami. Wiadomo, że zdarzają się różne sytuacje. Szczególnie w sytuacjach nagłych np.gdy dziecko robi coś niebezpiecznego człowiek może zareagować krzykiem. I nie ma w tym nic złego jeśli wytłumaczy później dziecku swoją reakcję i jeśli na ogół dziecko ma
              zapewnioną odpowiednią dawkę miłości

              Skomentuj

                     
              Working...
              X