Witam:-)mam pytanko:-)Czy któraś z Was brała ślub będąc w ciąży?Jakie były Wasze wrażenia:-)?Ja brałam ślub jak byłam w ósmym miesiącu ciąży...tak wyszło...Fakt,trochę się namęczyłam,ale i tak było super:-)Synuś urodził się dokładnie miesiąc i tydzień po ślubie...Więc to "Wcześniaczek"Pozdrawiam
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
ślub z brzuszkiem
Collapse
X
-
-
ja brałam cywilny będąc w 7m ciąży,natomiast kościelny rok później,kiedy córa miała 10m..nie chciałam na weselu siedzieć i narzekać jak mi ciężko,nic się nie napić i nie potańczyć:/ na cywilnym to jak posiedziałam ok.3h na krześle(bo tak w 10 osobowym gronie w knajpce obiad)to tak mnie dupa potem bolała,że zasnąć nie mogłam..
a przecież żadna z nas nie przewidzi tego jak się będzie czuła za x miesięcy..FROCH
Skomentuj
-
-
Napisane przez emes1986 Pokaż wiadomośćtak,miałam specjalną suknię ciążową:-)Jak na suknie ciążową to była ładna:-)Oczywiście ją wypożyczyłam...Gorzej się martwiłam o buty,bo bałam sie,ze w dzien ślubu nogi mi spuchną i nie wcisnęAle wszystko było ok
Skomentuj
-
Napisane przez Miss Pokaż wiadomośćja brałam cywilny będąc w 7m ciąży,natomiast kościelny rok później,kiedy córa miała 10m..nie chciałam na weselu siedzieć i narzekać jak mi ciężko,nic się nie napić i nie potańczyć:/ na cywilnym to jak posiedziałam ok.3h na krześle(bo tak w 10 osobowym gronie w knajpce obiad)to tak mnie dupa potem bolała,że zasnąć nie mogłam..
a przecież żadna z nas nie przewidzi tego jak się będzie czuła za x miesięcy..
Skomentuj
-
-
Ja też brałam ślub jak byłam w 8 m pierwszej ciąży.Bardzo dobrze się czułam miałam mały brzuszek i na niektórych zdjęciach niewidać wcale ciąży.Suknię miałam pożyczoną od sąsiadki która brała ślub w 5 miesiącu.
Synek urodził się dokładnie po 7 tygodniach od ślubu
Później po 11 latach jak byłam w 8 m drugiej ciąży żle się czułam byłam ociężała, gruba pomyślałam sobie że teraz w życiu nie zdecydowałam bym się na ślub gdyby to była moja pierwsza ciąża.No cóż starość nie radość
Skomentuj
-
Moj syn poczal sie po slubie wiec u nas o brzusku mowy nie bylo jednak sama nie chcialabym brac slubu w ciazy - a co jesli bede zle sie czula?cos bedzie nie tak z maluszkiem i ciaza bedzie zagrozona?Z pewnoscia nie moglabym wyczyniac z brzuchem to co wyczynialam bez niego - moglam cala soba cieszyc sie z tego dnia - na dziecko przyszla pora kiedy indziej. Mam kolezanke ktora brala slub w 7 miesiacu - brzuch miala ogromny, poczatkowo mowila ze fajnie ze ok. Dzis zaluje ze nie poczekala do porodu i pozniej nie brala slubu.
Skomentuj
-
-
-
to ze dziecko w drodze,nie oznacza ze trza sie chajtac:/
to powinna byc decyzja obojga przyszlych rodzicow,ja to slysze nieraz,ze mlodzi sie pobieraja bo sa naciskani przez otoczenie.pisze ogolnie,bron Boze nie mam na mysli zadnej z Mam ktora wychodzila za maz bedac w ciazy.ja tak jak pisalam,betoniarka na wlasnym slubie nie chcialam byc.
a przeciez mozna po narodzinach dziecka wziasc slub,tylko trza se pozniej naruchac jakas nianie do dzidziale to jest tylko moje zdanie
moze tak z innej beczki....ale nawiazujac do tematu
czasem to tez slysze o takich przypadkach,ze mlodzi dlugo sa ze soba,chajtaja sie bo dziecko w drodze...i potem takie gadanie,ze gdyby nie dziecko to by sie rozeszli...i wcale tak bardzo szczesliwa rodzina nie sa...:/
ale ile Nas,tyle roznych sytuacji..Last edited by Miss; 02-06-2009, 16:10.FROCH
Skomentuj
Skomentuj