Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Młode mamy(i nie tylko) :)

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    daje jej i to i to ale niestety czesciej butle bo sie nauczyla u nie chce specjalnie pic z piersi :/ strasznie zielone te kupy wiec mam nadzieje ze nic jej nie jest tym bardziej ze na poczatku jak zaczela pic z butelki to robila normlane dopiero tak od 6 stycznia zaczela robic zielone rowno dzien po szczepieniu :/




    Changes in my life you will see in time
    changes in my life you always in my mind
    changes in my life you always by my side....

    Skomentuj

    •    
         

      Słoneczko no musisz małą obserwować, jak by była marudna to idz do lekarza może coś jej zaszkodziło. Ale ja pamiętam, jak wojtek był mały i robił kupki to tak byłam przewrażliwiona że każda jedną jaką zrobił była dla mnie zielona
      Miłego dnia dziewczynki
      Wojtuś 28.11.2007

      Skomentuj


        kalka aa jak tam twoj wojtus sie miewa?




        Changes in my life you will see in time
        changes in my life you always in my mind
        changes in my life you always by my side....

        Skomentuj


          A dziekuje Wojtus miewa się super, co chwile jakieś nowe słowko lapie ale gadac tak zeby zrozumieć to jeszcze nie bardzo, ale ostatnio nauczył sie mówić "daj" i wyciaga raczke troszkę kumaty juz jest
          A wczoraj posadziłam hgo na nocniczek i zrobił kupkę hihi
          Słodziutkie sa te dzieciaczki.
          Ale bym chciała wasze maluszki zobaczyć
          Wojtuś 28.11.2007

          Skomentuj


            hmm to jak znajde czas to moze jakies zdjecie wrzuce :P i tak to prawda dzieci sa najslodsze i najukochansze na swiecie ja juz chce drugie hehe




            Changes in my life you will see in time
            changes in my life you always in my mind
            changes in my life you always by my side....

            Skomentuj


              No słoneczko jak znajdziesz chwilke to wklejaj foteczkę, juz nie mogę się doczekać
              A mnie cos dziś brzuch boli, ledwo zyje pogoda tez kiepska, pada deszcz i tak nic się jakos nie chce,
              Buziaczki dla maluszków
              Wojtuś 28.11.2007

              Skomentuj


                hmmm chcialabym dodac fotke malej ale hmm nie bardzo wiem jak hehe jakos ostatnio jestem roztrzepana i wszystko mi leci z rak... a i mam takie pyt po jakim mniej wiecej czasie znika ta kreska na brzuchu ktora powstala w czasi e ciazy??




                Changes in my life you will see in time
                changes in my life you always in my mind
                changes in my life you always by my side....

                Skomentuj

                •    
                     

                  Napisane przez Sloneczko Pokaż wiadomość
                  a i mam takie pyt po jakim mniej wiecej czasie znika ta kreska na brzuchu ktora powstala w czasi e ciazy??
                  powinna szybko zejsc, chodz u mojej kolezanki nie zeszla wcale.. lekko tylko "wyblakla" ze tak napisze.. a jest juz 7 miesiecy po ciazy.

                  Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                  Skomentuj


                    Ja tez w czasie ciazy jej nie mialam, pojawila sie dopiero po i narazie jest (2mce po) ale chcialam wam powiedziec o innej sprawie, wczoraj dostalam na swoja skrzynke paskudnego maila (ktos odpowiedzial za watek zalozony przeze mnie o implancie podskornym) tak niemile rzeczy powypisywal ze az mi przykro sie zrobilo ale na forum nigdzie nie moge znalezc tej osoby. czy wam tez sie takie cos przytrafilo???

                    Skomentuj


                      Grilek ale chamstwo wiesz? Cholera ludzie to udani, nie masz się czym przejmowac,ale na pw dostałaś na sktzynkę?
                      Kurde no nic mi się takiego nigdy nie przytrafiło, nie wiem może napisz do redakcji bo pewnie masz nick tej osoby ale zreszta po co się denerwowac.
                      Jak maluszek sie miewa?
                      Słoneczko u mnie ta kreska zaniknęła po porodzie jakies poł roku.
                      Buziaki
                      Wojtuś 28.11.2007

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        hej jestem pierwszy raz na tym forum.... mam 19 lat i jestem w 32 tygodniu ciaży niestety zostalam przykuta do lozka ze wzgledu na rozwarcie mam pytanie czy teraz bede musiala juz lezec do konca ciazy?? wiecie cos na ten temat?? nio niestety jestem mloda i nie doswiadczona jeszcze i szukam pomocy mam nadzieje ze zdolam poradzic wszystkiemu co mnie czeka...
                        Nikola Natalia wyszła na świat 20.03.2009 o godz 15.40 ważyła 2950 i mierzyła 56 cm



                        Skomentuj


                          Hej ja mam 24 lata i córeczkę która 5 lutego skończy 3 miesiące ,
                          WERONIKA JAGODA 5 listopad 2008 godz. 15.37 3870 g, 60 cm
                          NADIA POLA 10 lipiec 2012 godz. 11.50 3130 g, 56 cm







                          Skomentuj


                            sytwunia witaj ja mialam podobny problem tylko ze ja rozwarcia nie mialam tylko skurcze jak u rodzacej kobiety jak to moj lekarz nazwal najlepiej spytaj sie swojego lekarza co i jak ale mysle ze istnieje mozliwosc ze bedziesz musiala polezec przyznajmniej do 36-37 tyg




                            Changes in my life you will see in time
                            changes in my life you always in my mind
                            changes in my life you always by my side....

                            Skomentuj


                              ewisienka to duza kobieta juz moja skonczy 21 lutego 3 miesiace a jak ma twoja coreczka na imie??




                              Changes in my life you will see in time
                              changes in my life you always in my mind
                              changes in my life you always by my side....

                              Skomentuj


                                Hej! a ja jestem zupelnie nowa, nigdy nie pisalam na jakims forum bo zawsze wszyscy sie znaja i tak glupio kazdemu wejsc w dyskusje. Sama jestem w ciazy, niedlugo koncze swoje 20 lat ale to nic nie zmienia. Ostatnio przeprowadzilam sie ze swoim chlopakiem do Warszawy i ciezko jest mi sie dostac do jakiegokolwiek ginekologa, zawsze jestem odsylana z kwitkiem ostatnio juz nie wytrzymalam i przy x przychodni wyszlam z placzem. Wdg obliczen z internetu jestem w 6 tyg ciazy, nikt jeszcze o tym nie wie, jakos mi glupio;/ sama nawet nie wiem jak mam o tym powiedziec swojej rodzinie, narazie chyba wszytsko pozostawie tak jak jest i poczekam az ktorys lekarz raczy mnie przyjac do siebie jesli badania wyjda ok to moze sie przelamie. Teraz siedze w domu i umieram z nudow w przyszlym tygodniu ide do pracy bo z czegos trzeba zyc, nie wiem czy dobrze czy nie ale nie mam nikogo kto moglby mi w czymkolwiek doradzic, poradzcie mi prosze jak wy sobie z tym wszystkim radzilyscie bo ja juz nie mam do tego wszystkiego sil. Pozdrowienia dla wszystkich.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X