Butla czy pierś dla maluszka???

[jaroszka80]

ja też jestem zwolenniczką karmienia piersią teraz modne jest niekarmienie i głupie tłumaczenia miałam swoje problemy z piersiami ale karmię dalej na początku bolały także płakałam jak mały zaczął jeść ale to minęło i nie poddałam się karmię już 5 miesiąc i mam zamiar nadal pierwszego syna karmiłam rok i przestałam ze względu na chorobę pokarm nie chciał zaniknąć dostałam zastrzyk i dopiero ustąpił teraz czasem czuję że jest go mniej ale karmię dalej jakby wcale nie było to mogłabym twierdzić że nie mogę ale z medycznego punktu widzenia to niemożliwe bo nawet kobieta która nie rodziła może wywołać u siebie laktację to co dopiero taka która urodziła dopiero co dlatego nie zrażajcie się młode mamusie trochę cierpliwości i kłopoty miną a nie ma nic piękniejszego jak spojrzenie dziecka ssącego piers

[Mama-30]

Mleko mamy

Najlepsze według ostatnich badań i Światowej Organizacji Zdrowia jest karmienie piersią .Pokarm mamy jest najlepiej skomponowanym pożywieniem dla maluszka. Ważny jest również bliski kontakt z mamą ,w trakcie karmienia .Wasze maleństwo będzie czuło się bezpiecznie , łatwiej zaadaptuje się do nowej rzeczywistości (tj. poza brzuchem mamy).Zalet karmienia piersia jest bardzo wiele , długo by można je było wymieniać.Jednak jest też kilka wad , mama musi stosować pewne ograniczenia w swojej diecie, karmić na żądanie co czasem wiąże się z bardzo częstym prawie ciągłym przystawianiem maleństwa do pirsi . I jeszcze jedno ,karmienia piersią trzeba się nauczyć pozdrawiam

Podpisuję się obiema rękami i sercem. Na początku łatwo nie było, po 1 m-cu pediatra kazała dokarmiać synka modyfikowanym, ale nie posłuchałam jej, syn ma 14,5 miesiąca i wciąż go karmię Waga w normie, nie choruje, zadowolony... zwłaszcza jak się przytuli do piersi

[ankasos25]

Ja karmię butelką wyłacznie i nie uważam żebym robiła krzywdę mojej niuni, i to nie jest reguła ze dzieci karmione cycem mniej chorują, znam takich wiele że te karmione cycem non stop chorują(m.in. mojej siostry córka) a te butelkowe wcale nie chorują. Lenka póki co zdrowa jak rydz i bardzo dobrze się rozwija

Nie każda krowa mleczną jest i u mnie tak właśnie było( pokarm zanikł przed porodem i pomimo masaży sciągania laktatorem, ręcznie itp nic ze mnie nie leciało a po drugie nie miałam małej po porodzie i mi ją nakarmiły butlą) ale podziwiam te które nawet parę miesiecy walczą o laktację

[majajula]

a my już prawie 15 miechów cyc
Majka dostawała jakiś czas mleko wniliowe Junior z nestle ale obecnie się zbuntowała i pluje i jak je jej daje głupkowato się śmieje i mówli bleeeee i się tzręsie
dla odmiany kupiłam jej miodowe i to samo a wczorakjz bebiko bananowe i też dopa a więc CYC to CYC i dzieko nie da sie oszukać

[Nusiakova]

Oczywiście, że najlepsze jest mleko matki co do tego nie mam wątpliwości.
Ale czasami no nie da rady. Ja nie miałam pokarmu i co miałam go stworzyć?
Czy pozwolić córci być głodną, bo ja będę za wszelką cenę karmić piersią?
To chyba nie są głupie tłumaczenia. A takie ma właśnie większość z mam
karmiących butlą w tym i ja. Oczywiście część mam od razu wybrało mleko
sztuczne no i co? Pewnie ich dzieci też są zdrowe.

Ponadto Jaroszka teraz to akurat "modne" (jeżeli w ogóle tak to można
nazwać) jest karmienie piersią a nie butlą. Trąbią o tym wszem i wobec.
Nawet moja pierwsza pediatra na wizycie kiedy dowiedziała się, że mała
jest na butli powiedziała "biedne dziecko". Myślałam że ją zdzielę, ale po prostu
zmieniłam lekarkę. I gites. Nikt mnie nie piętnuje, że karmię butlą

[majajula]

Nusiak teraz to bidonem

[majajula]

A i wadą karmienia cycemm jest to że sobie wypić nie można
ja właśnie obaliłam 2 piwka bo już takiego doła miałam od wczoraj (odrazu humorek wrócił) mała się przebudziła i nieststy wodę musiała dostać bo mlecio z piwkiem beee

[Nusiakova]

Majek teraz już kubeczkiem Przeszłyśmy na kolejny stopień wtajemniczenia. takim zwykłym, z czterema dużymi dziurami,w któym już nie
musi ssać żeby się napić. W sumie z takiego zwykłęgo też daje rade

A mogłaś zapodać jej takie mleczko. Od razu by poszła spać

[jogusia]

Podpisuję się obiema rękami i sercem. Na początku łatwo nie było, po 1 m-cu pediatra kazała dokarmiać synka modyfikowanym, ale nie posłuchałam jej, syn ma 14,5 miesiąca i wciąż go karmię Waga w normie, nie choruje, zadowolony... zwłaszcza jak się przytuli do piersi

co prawda to prawda moja niunia ma 3 l w tym roku i jeszcze ją karmię i wam powiem żę jak zachoruje to jest raz na jakies pół roku albo i dłużej a o butelce u niej nigdy nie było najmniejszej mowy tylko picie jakieś herbatki soczki to tak z butelki ale mleko tylko cyc

[o-lenka]

Najlepsze pod sloncem i niezastapione dla dziecka jest i zawsze bedzie karmienie piersia. Niestety karmienie to nie taka prosta sprawa, mnie sie na przyklad nie udalo Byl placz, rozpacz, depresja, ale teraz, odkad przeszlismy na butelki jestem najszczesliwsza mama na ziemi. Coreczka sie najada, ja podaje jej mleczko z butelek i smoczkow bez szkodliwego bisfenolu o ktorym coraz wiecej sie teraz slyszy (www.stopbpa.pl) - wiem ze robie wszystko by malutka rosla zdrowo. Nie zawsze karmienie piersia sie udaje, a najwazniejsze zeby mama byla szczesliwa bo szczesliwa mama to zdrowe i szczesliwe dziecko.

[olcm80]

hej mamcie ja tez jestem za mlekiem mamy
moj Mati ma 3 miesiace i dzisiaj poraz pierwszy dostal mleko modyfikowane niestety pokarm mi sie konczy albo mam ogromny kryzys ale walcze caly czas zebym mogla jeszcze karmic piersia mam nadzieje ze ta walke wygram.. juz raz mi pokarm zanikl na 4 dni ale udalo mi sie go przywrocic
moze doswiadczone w tym temacie mamy moga mi cos doradzic

[abolsze]

ja też uważam, że najlepsze jest karmienie piersię, jest wtedy największa szansa, że dziecko nie będzie chorować. też nie mam dużo pokarmu, mogę zapomnieć o odciągnięciu na zapas i zdaża mi się raz dziennie, zazwyczaj wieczorem, podać mleko modyfikowane, ale ogólnie mam nadzieję że jak najdłużej uda mi się karmić piersią.
nie mam dużego doświadczenia ale słuszałam , że należy jak najczęściej przystawiać dziecko do piersi, mnie pomaga też herbatka laktacyjna hipp, piję też dużo wody mnineralnej i jem jogurty i mleko

[dorota12]

Odp: Butla czy pierś dla maluszka???

Karminie Piersia?w Zyciu!kocham Swoje Dzicko Nad Zycie,ale Cyca Bym Jej Nie Dała,nigdy.taka Juz Jestem Nie Czulabym Sie Z Tym Dobrze,a Czy To Prawda Ze Dzici Karmione Mlekiem Sztucznym ,sa Bardziej Narazone Na Choroby To Uwazam To Za Totalna Bzdure!!!moja Corka Jest Karmiona Sztucznym I Jest Zdrowa Jak Ryba...

[anna31]

Odp: Butla czy pierś dla maluszka???

Karminie Piersia?w Zyciu!kocham Swoje Dzicko Nad Zycie,ale Cyca Bym Jej Nie Dała,nigdy.taka Juz Jestem Nie Czulabym Sie Z Tym Dobrze,a Czy To Prawda Ze Dzici Karmione Mlekiem Sztucznym ,sa Bardziej Narazone Na Choroby To Uwazam To Za Totalna Bzdure!!!moja Corka Jest Karmiona Sztucznym I Jest Zdrowa Jak Ryba...

Ale co Tobą kierowało ze nie chciałas karmić piersią? I o co chodzi z tym"NIE CZUŁABYM SIĘ Z TYM DOBRZE"

[FamilyTree]

Odp: Butla czy pierś dla maluszka???

dorota12 też jestem ciekawa tego samego co Anna31