Odp: problemy z karmieniem
Ja na noc zawsze dawałam córce mleko MM, bo na dłużej ją syciło. Jak miała pół roku zaczęłam je zagęszczać dodatkowo kleikiem lub kaszką bez cukru. Mimo to do 10 miesiąca budziła się w ciągu nocy dwa razy. Wtedy dawałam jej odciągnięty przed spaniem do butelki pokarm. Kiedy skończył mi się pokarm, mała przestała budzić się w nocy. Teraz, od 10 miesiąca (skończyła kilka dni temu roczek) zdarza jej się przebudzić, ale to tylko po to żeby się pojawić u niej w pokoju i pogłaskać i zasypia. Jak jej coś nie pozwala zasnąć to bierzemy ją do siebie do łóżka i śpimy razem do rana.
Ja na noc zawsze dawałam córce mleko MM, bo na dłużej ją syciło. Jak miała pół roku zaczęłam je zagęszczać dodatkowo kleikiem lub kaszką bez cukru. Mimo to do 10 miesiąca budziła się w ciągu nocy dwa razy. Wtedy dawałam jej odciągnięty przed spaniem do butelki pokarm. Kiedy skończył mi się pokarm, mała przestała budzić się w nocy. Teraz, od 10 miesiąca (skończyła kilka dni temu roczek) zdarza jej się przebudzić, ale to tylko po to żeby się pojawić u niej w pokoju i pogłaskać i zasypia. Jak jej coś nie pozwala zasnąć to bierzemy ją do siebie do łóżka i śpimy razem do rana.
Skomentuj