Odp: Ferie w górach czy nad jeziorem?
Jak dla mnie, to zima = góry = nasze polskie Tatry . Wynika to nie tylko z bajkowych krajobrazów, ale i z faktu, że oferta na spędzenie czasu wolnego z dziećmi jest większa (a jest to niezmiernie istotne. Jeżeli się chce, to idzie się pochodzić po dolinkach, szlakach pod reglami lub wjeżdża się kolejką na Kasprowy. Dla miłośników nart i śnieżnego szaleństwa jest wiele propozycji spędzenia czasu - od wyciągów narciarskich poprzez tory saneczkowe, a skończywszy na lodowym labiryncie.
Czyli dla każdego coś dobrego, a przede wszystkim dzieci nie będą się nudzić. A jak dzieci mają zajęcie, to i my - dorośli - lepiej odpoczywamy.
Pozdrawiam,
Piotrek
Jak dla mnie, to zima = góry = nasze polskie Tatry . Wynika to nie tylko z bajkowych krajobrazów, ale i z faktu, że oferta na spędzenie czasu wolnego z dziećmi jest większa (a jest to niezmiernie istotne. Jeżeli się chce, to idzie się pochodzić po dolinkach, szlakach pod reglami lub wjeżdża się kolejką na Kasprowy. Dla miłośników nart i śnieżnego szaleństwa jest wiele propozycji spędzenia czasu - od wyciągów narciarskich poprzez tory saneczkowe, a skończywszy na lodowym labiryncie.
Czyli dla każdego coś dobrego, a przede wszystkim dzieci nie będą się nudzić. A jak dzieci mają zajęcie, to i my - dorośli - lepiej odpoczywamy.
Pozdrawiam,
Piotrek
Skomentuj