Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chodziki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    Odp: chodziki

    Czyli chodzikom mówimy stanowcze NIE?

    Skomentuj

    •    
         

      #62
      Odp: chodziki

      chodziki mogą niestety opoznić chodzenie... dzieciak ma zawsze podpartą pupę i złudne poczucie, że sampokonuje przestrzeń - a potem bez podpórki boi się ruszyć, boi się upadku, nie ma wyczucia przestrzeni. Zdecydowanie lepsze są "pchane chodziki" bo jednak zmuszają do łapania równowagi

      Skomentuj


        #63
        Odp: chodziki

        Chodziki rzeczywiście przyczyniają się do wielu wad. Na ortopedii dzieci mające wady postawy, czy zaburzenia w chodzeniu w dużej mierze korzystały z chodzików. Ja moich chłopców uczyłam chodzić trzymając pod paszki. Fakt-2 mies sporego zabiegania, ale w 11tym mies już chodzili, wiec wszystko jest "do przejścia"

        Skomentuj


          #64
          Odp: chodziki

          ja jakoś nie ufam chodzikom i takiego nigdy nie miałam

          Skomentuj


            #65
            Odp: chodziki

            a akurat do chodzików nic nie mam. Moje dziecko miało chodzik z chicco który był bardzo sztywny nie to co to badziewie za 80-100 zł które po miesiącu potrafi sie rozlecieć....dodam ze zaczął chodzić pod koniec 8 miesiąca


            Skomentuj


              #66
              Odp: chodziki

              Chodzikom mówię NIE! moja córka zaczęła chodzić w wieku 9m-cy, nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby wsadzać ją do chodzika, mój teść się uparł żeby kupić chodzik, ale powiedziałam mu, że go wyrzucę... Znaczy chodzik, nie teściahttp://www.mamacafe.pl/forum/images/smilies/biggrin.gif Ja jestem wychowana na chodziku, mam problemy z kręgosłupem.. Kiedyś były inne czasy, nasi rodzice wsadzali nas do chodzików, bo nikt nie mówił, że są złe.. Teraz lekarze, ortopedzi i fizjoterapeuci odradzają.. Więc po co świadomie szkodzić dziecku? Jednemu nic się nie stanie ale innemu może poważnie zaszkodzić, to tylko ruletka na czyje dziecko wypadnie... Matki, które wkładają dzieci do chodzika nawet na kilka minut, myślą, że przecież nic im się nie stanie, bo przecież nie siedzą tam całego dnia.. No i w tym sęk, może nic się nie stanie a może zaszkodzi..

              Lepiej zapobiegać niż leczyć....

              Skomentuj


                #67
                Odp: chodziki

                Napisane przez marlenabog Pokaż wiadomość
                a akurat do chodzików nic nie mam. Moje dziecko miało chodzik z chicco który był bardzo sztywny nie to co to badziewie za 80-100 zł które po miesiącu potrafi sie rozlecieć....dodam ze zaczął chodzić pod koniec 8 miesiąca
                Ty nic nie masz, ale fizjoterapeuci i ortopedzi maja i to dużo, więc jeśli Ci zależy na zdrowiu dziecka to powinno Cię choć to zastanowić.
                myslenie że jak wywalę kilka stów i kupię cuda niewidy firmowe i nie wiadomo jakie to wtedy dziecku nic się nie stanie, jest głupie po prostu wtedy tak samo przyczynisz sie do kłopotów dziecka jakbyś kupiła takie badziewie za 80-100zł z tym, że zapłacisz za to znacznie więcej kasy....




                "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                Skomentuj

                •    
                     

                  #68
                  Odp: chodziki

                  Napisane przez Aniinka Pokaż wiadomość
                  Ty nic nie masz, ale fizjoterapeuci i ortopedzi maja i to dużo, więc jeśli Ci zależy na zdrowiu dziecka to powinno Cię choć to zastanowić.
                  myslenie że jak wywalę kilka stów i kupię cuda niewidy firmowe i nie wiadomo jakie to wtedy dziecku nic się nie stanie, jest głupie po prostu wtedy tak samo przyczynisz sie do kłopotów dziecka jakbyś kupiła takie badziewie za 80-100zł z tym, że zapłacisz za to znacznie więcej kasy....
                  to jest Twoje zdanie....jakoś mojemu dziecku nic nie dolega i sie nie zastanawiam nad tym co by było gdyby...a to że wydaje kupe kasy płacąc za firme to jest tylko i wyłącznie moja sprawa. a gdyby człowiek miał sie słuchać tych wszystkich lekarzy to praktycznie wszystko było by zabronione


                  Skomentuj


                    #69
                    Odp: chodziki

                    Napisane przez marlenabog Pokaż wiadomość
                    to jest Twoje zdanie....jakoś mojemu dziecku nic nie dolega i sie nie zastanawiam nad tym co by było gdyby...a to że wydaje kupe kasy płacąc za firme to jest tylko i wyłącznie moja sprawa. a gdyby człowiek miał sie słuchać tych wszystkich lekarzy to praktycznie wszystko było by zabronione
                    to nie jest moje zdanie tylko zdanie SPECJALISTÓW moja mama tez mnie do chodzika wsadzał i dzieki temu teraz mam poważne problemy z kręgosłupem, a stara nie jestem...

                    wiesz szczerze to mi zwisa, czy psujesz Swojemu dziecku zdrowie za 1zł czy za 1000zł, jeśli to Twoja prywatna sprawa to nie pisz na forum o takich rzeczach bo to tzw forum publiczne.




                    "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                    Skomentuj


                      #70
                      Odp: chodziki

                      Napisane przez Aniinka Pokaż wiadomość
                      to nie jest moje zdanie tylko zdanie SPECJALISTÓW moja mama tez mnie do chodzika wsadzał i dzieki temu teraz mam poważne problemy z kręgosłupem, a stara nie jestem...

                      wiesz szczerze to mi zwisa, czy psujesz Swojemu dziecku zdrowie za 1zł czy za 1000zł, jeśli to Twoja prywatna sprawa to nie pisz na forum o takich rzeczach bo to tzw forum publiczne.
                      no własnie dobrze to ujełaś forum publiczne wiec każdy ma prawo napisać swoje zdanie a mi mojej siostrze, bratu, dziecku chodziki nie zaszkodziły....wiec co mam pisać ze chodziki są bee, to po co je produkują


                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #71
                        Odp: chodziki

                        Napisane przez marlenabog Pokaż wiadomość
                        no własnie dobrze to ujełaś forum publiczne wiec każdy ma prawo napisać swoje zdanie a mi mojej siostrze, bratu, dziecku chodziki nie zaszkodziły....wiec co mam pisać ze chodziki są bee, to po co je produkują
                        ale to nie Ty powinnaś oceniać, bo nie jesteś specjalistą, wpływ chodzików został już oceniony...

                        mam nadzieję, że Twojemu maluchowi tez nie zaszkodził i nie będzie musiał jako nastolatek szwędać się po ortopedach....




                        "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                        Skomentuj


                          #72
                          Odp: chodziki

                          tak w ogóle to bardzo niekonsekwentna jesteś, na wątku alkohol w ciąży piszesz, że nie pijesz, więc spytam dlaczego nie pijesz będąc w ciąży? pewnie dlatego, że specjaliści głoszą, że alkohol może zaszkodzić dziecku.
                          ale dlaczego używasz chodzika wiedząc że może on zaszkodzić maluchowi??? przecież będąc w ciąży nie piłaś, bo nie wiadomo ile alkoholu może zaszkodzić, dbałaś o zdrowie dziecka, a teraz co?




                          "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                          Skomentuj


                            #73
                            Odp: chodziki

                            kiedys do chodzikow wsadzalo sie po pierwsze bo bylo wygodnie po drugie bo dziecko bylo cicho bo zaabsorbowane nowa perspektywa po trzecie bo bylo trzeba wyprac te gory pieluch,wygotowac i wysuszyc, robiac przy tym jeszcze wszystko to co trzeba zrobic w domu. plus zakupy i stanie w wielkich kolejkach.

                            jak juz tu gdzies ktos napisal CHodzik nie jest taki zly jak go maluja jezeli wiadpomo jak Go uzywac, ja mimo ze mam chodzik nie wsadzilam do niego nawet na chwile synka i cory raczej tez nie wsadze, ale nie mam zamiaru napietnowac tych co to zrobia Z GLOWA czyli nie dluzej niz 10 minut. zeby np sie w tym czasie wykapac czy usmazyc kotleta, bo nie oszukujmy sie dziecku dziecku nie rowne i jeden da w domu zrobic wszystko ,a przy drugim za nic sie nie mozna zabrac i sie szuka sposobow zeby "samo sie zajelo "
                            oczywiscie nie kazdy chpodzik tez chodzikowi rowny.
                            dla mnie to uzadzenie jest zbedne,

                            Skomentuj


                              #74
                              Odp: chodziki

                              no dla mnie też zbędne
                              małej kupiłam pchacza i sobie z nim chodziła, bo dość długo bała się puścić, ale w wieku 10 miesięcy postawiła pierwsze kroki.
                              jakoś dałam radę bez tradycyjnego chodzika przy moim niesamowicie ruchliwym i zajmującym dziecku(swego czasu martwiłam się czy ona adhd nie ma)




                              "Tępi ludzie są jak tępe noże. Większej krzywdy nie zrobią, ale jak wkurzają".

                              Skomentuj


                                #75
                                Odp: chodziki

                                Z chodzikiem to jak z komputerem - odpowiednio dlugo i mądrze uzywany nikomu nie zaszkodzi. Żaden specjalista nigdy nie powiedział że chodziki sa w 100 % szkodliwe - wystarczy mądry rodzic a chodzik może stać się ciekawą zabawką .
                                Moja szwagierka używa dla córci chodzika gdy musi np wziąśc prysznic czy robi coś co mogłoby byc niebezpieczne dla małej ( głownie w kuchni ) - dziecko jest zdrowe, dobrze się rozwija.
                                I nie zgodze sie ze nie wazne czy cos jest formowe czy nie - dobry chodzik ( dobrze skonstruowany,usztywniony tam gdzie trzeba, wykonany z porzadnego plastiku ) niestety kosztuje i nie mozna go porownywac z "szajsem" za kilka groszy.

                                A roznica miedzy alkoholem i chodzikiem jest znaczna - alkohol w ciąży jest KATEGORYCZNIE ZABRONIONY a chodziki nie

                                P.S.To forum puliczne wiec kazdy moze tu pisac co chce.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X