Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chodziki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #46
    Wiecie co tak sobie teraz uświadomiłam, że nie wiem po co ta dyskusja.

    Joanna2008 30 min po napisaniu posta gdzie chwali się, że jej córcia sama biega,pisze w wątku "Też tak macie?", że dziecko jeszcze nie chodzi, a
    dopiero nauczyła się raczkować i podciągać.
    Także bezsensu cała ta wymiana zdań

    Skomentuj

    •    
         

      #47
      No to ktos tu robi nas w ... bambuko.

      Znalezione w necie ale fajnei napisane :
      Uwaga na chodziki!
      Choć maluchy je uwielbiają, to badania wykazały, że nie pomagają im w nauce chodzenia. Wręcz przeciwnie!
      - Stwarzają wiele groźnych dla dziecka sytuacji. Razem z nim przewracają się na nierównościach podłoża, zabawkach. Maluch w chodziku zjeżdża ze schodów, obija się o meble i doznaje urazów głowy.
      - Zakłócają rozwój reakcji równoważnych, kształtujących się podczas prób siadania, przemieszczania się, stawania na nogi i pierwszych kroków. W chodziku maluch nieprawidłowo obciąża stopy, miednicę i nóżki, w konsekwencji cały układ kostny i mięśniowy. Samodzielnie stając i chodząc, inaczej utrzymuje i przenosi ciężar ciała. Nie siedzi na miednicy, tak jak to się dzieje w chodziku, ale używa jej jak elementu równowagi i dynamicznej stabilizacji.
      - Chodziki wykształcają wadliwe wzorce postawy i ruchu. Dziecko uczy się odpychać od podłoża paluszkami i wewnętrzną stroną stopy. Zakłóca to doskonalenie reakcji równoważnych stopy, zmienia sposób jej obciążania, co w przyszłości może zakłócić rozwój jej łuku poprzecznego i podłużnego.
      - Pozycja „chodzikowa” wymusza niefizjologiczne ustawienie, pracę i obciążanie bioder. Jak bardzo wpłynie to negatywnie na rozwój malucha, zależy tylko od jego sprawności oraz czasu korzystania z chodzika.
      - Chodzenie w chodziku ma niewiele wspólnego z prawidłowym rozwojem, dlatego może zakłócać proces poznawania możliwości własnego ciała i percepcję przestrzeni. Poruszając się samodzielnie, dziecko uczy się oceniać zagrożenia i unikać go, kształtuje realną ocenę odległości i własnego bezpieczeństwa, doskonali sprawność. Maluchy korzystające z chodzików mogą mieć z tym problemy.
      Last edited by Goplana; 09-01-2009, 17:00.

      Skomentuj


        #48
        Joanna2008
        Oliwka dostała dwa ząbki, nauczyła sie raczkować i podciągać o wszystko wkoło. Pewnie niedługo będą pierwsze samodzielne kroki bo po podciągnięciu prubóje się puścić...

        Napisał Joanna2008
        witam wszystkie mamy!!! chcę się pochwalić że moja córeczka chodzi juz sama!!!


        Hmm trochę dziwnie piszesz, .Wyzej napisałas że juz chodzi a na innym wątku że jeszcze nie.Więc jak jest
        Ja zniosę dużo , ale nie lubię jak ktoś kręci

        Uzywałam chodzik , przyznaję się ale gdy tylko Amela zaczeła ćwiczyc raczkowanie poszedl do lamusa(miała wtedy ok 7 m-cy)
        Niejestem za i przeciw , jakoś ciężko mi sprecyzować zdanie na temat chodzików.Można bybyło mowic a i tak kazdy zrobi jak uwaza prawda?
        Amelia 12.03.08

        Skomentuj


          #49
          dyskusja na całego




          Skomentuj


            #50
            Napisane przez moniaB Pokaż wiadomość
            dyskusja na całego
            No ba

            Nikt nie chce drugiemu robić na złość , bo i po co?
            Ale czasem trzeba powiedzieć coś drugiej osobie aby nie robiła źle
            Amelia 12.03.08

            Skomentuj


              #51
              Odp: chodziki

              Cytat:

              Czy chodzik jest szkodliwy?

              Przede wszystkim należy zdefiniować chodzik. Obecnie jest to rodzaj siedziska na kółkach, w którym dziecko siedząc może przemieszczać się po gładkiej podłodze odpychając się nogami. Większość tak skonstruowanych "chodzików" ma również wygodne podparcie pod pachami. Tego typu chodziki mogą być stosowane już u dzieci, które samodzielnie siedzą, najczęściej od 7 miesiąca życia.
              Z dawnych czasów pamiętamy jeszcze chodziki składające się z 2 obręczy, jednej większej, stanowiącej oparcie na podłodze i drugiej mniejszej służącej do podparcia pod pachami dziecka. Taki chodzik był stosowany u dzieci, które samodzielnie stały lub chodziły podtrzymywane. Miały więc zastosowanie u dzieci starszych pomiędzy 9 a 12 miesiącem życia.
              Dzisiaj bardziej popularne są te pierwsze, jednak w pamięci lekarzy i starszego pokolenia przetrwały te drugie, stąd częste przestrogi przed stosowaniem chodzika u dzieci młodszych, a więc 7-8 miesięcznych.

              Skomentuj


                #52
                Odp: chodziki

                Dodam tylko, że to powyżej jest cytat z internetu, sama nie jestem przekonana do chodzika. Mam wątpliwości i swojemu dziecku bym go nie zafundowała.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #53
                  Odp: chodziki

                  Kurcze znowu zjadło mi posta
                  a więc jeszcze raz napiszę. Ja chodzikom mówię stanowczo NIE!!!!!!!!!! Jak już dziecko będzie gotowe do chodzenia to zacznie chodzić i nie ma co na siłę przyspieszać tego procesu
                  PAULINA 07.07.2008




                  http://www.bebilon.com.pl/pamietnik/...anik12;page:-1

                  Skomentuj


                    #54
                    Odp: chodziki

                    Ja osobiscie tez jestem na NIE , dziecko powinno nauczyc sie chodzic samo i w momencie dla niego najlepszym nic na siłe ....

                    Skomentuj


                      #55
                      Odp: chodziki

                      Ja tez jestem na nie na wszystko przyjdzie pora.Moj maly i bez chodzika robil spustoszenie w domu








                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #56
                        Odp: chodziki

                        Też jestem przeciwniczką chodzików i nigdy bym nie uwięziła mojego dziecka w tym czymś!!!
                        Jak dziecko będzie gotowe do chodzenia to zacznie chodzić, nic na siłę.
                        Lenka Karolinka już z nami 11.04.2009 godz. 15:00, 4100, 59cm

                        Igor Piotr już z nami 13.12.2013 godz. 14:25, 4400, 62cm



                        http://annalena4u.blogspot.com

                        Skomentuj


                          #57
                          Odp: chodziki

                          Ja tez jestem przeciwniczką chodzików ale...znam bardzo dużo matek które swoje dzieci wkładały do chodzika i nic im sie nie stało mają zupełnie zdrowe dzieci.
                          Mój synek wychował sie bez chodzika natomiast córkę zaczęłam wkładać do chodzika jak miała 12 miesięcy,za poradą pani rehabilitantki.Ponieważ mała miała napięcie mięśniowe i musiała być pionizowana za pomocą chodzika.


                          Skomentuj


                            #58
                            Odp: chodziki

                            Mój synek i bez chodzika zaczął szybko chodzić bo w 9 miesiącu,nawet nie zdążyłam pomyśleć czy kupić.

                            Skomentuj


                              #59
                              Odp: chodziki

                              Ja juz to kiedyś pisałam,ale powtórze:

                              ja miałam chodzik,rzadko wsadzałam(ale wsadzałam) moje dziecie do niego,ale tylko po to,żeby spokojnie np.zatałwić się w wc.wtedy wiedziałam,że krzywdy sobie nie zrobi bo siedzi w chodziku,a i ona była spokojniejsza,że mnie widziała.dodam jeszcze,że moja córa należała do dzieci leniuszków i nigdy nie raczkowała,tylko od razu zaczęła chodzić.
                              Ja uważam,że wszystko w granicach normy,bo znam matki które na cały dzień wsadzają swoje dzieci i nie widzą w tym nic złego.
                              Last edited by Miss; 19-10-2009, 12:39.
                              FROCH

                              Skomentuj


                                #60
                                Odp: chodziki

                                Ja też jestem za tym,zdrowie dziecka jest najważniejsze:

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X