Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

chodziki

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    chodziki

    wsadzacie wasze maleństwa do chodzików? mi ortopeda zabronił. i dobrze bo maz chciał kupic a ja nie.i maz nie ma wyjscia słyszałam ze sa bardzo szkodliwe dla dziecka




  •    
       

    #2
    Ja wkładam moją córkę do chodzika. nic bym nie mogła zrobić bo jestem ciągle sama. My się jakos wychowaliśmy w chodzikach..

    Skomentuj


      #3
      ja nigdy nie miałam chodzika




      Skomentuj


        #4
        absolutnie nie wkładałam i nie mam zamiaru!
        też jestem sama, robię wszystko jak mała śpi, a jak nie zdążę to cóż świat się n ie zawali, teraz mała chodzi przy chodziku pchaczu
        owszem my się wychowaliśmy, ale ja np mam teraz potworne bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowo-krzyżowym(lekarz podejrzewa dyskopatię) prawdopodobnie spowodowane chodzikiem.
        nasi rodzice nie wiedzieli, że chodzik jest zły, my wiemy więc korzystajmy z tej wiedzy dla dobra naszych dzieci

        Skomentuj


          #5
          Amela uzywala chodzik moze z 2 miesiace nie dluzej.
          Gdy tylko zaczela probowac raczkowac chodzik zostal usuniety.
          Dziecko ma zabawe przy nim , a i ja mialam troche czasu dla siebie.Nie przebywala w nim calego dnia ale np.pol godziny dziennie.
          Znam Mamy ktore sadzaja w chodzik dzieci ktore jeszcze nie siedza to jest przegięcie.I dzis rezultat krzywe nozki

          Dzis Amelka raczkuje i nawet niepamieta o chodziku
          To czy wybierzesz chodzik zalezy glownie od Ciebie
          Amelia 12.03.08

          Skomentuj


            #6
            podobno lepsze sa pchacze

            ja starsza wkładałam ale przez krótki okres bo się nie wszędzie mogła dostać i sie zlościła

            jak już z niego zrezygnowałam stanęła na nogi i jak miała 9 miesięcy zaczęła chodzić


            JULA

            MAJA

            OLGA

            Skomentuj


              #7
              mysle ze nie powinnism myslec tylko o swojej wygodzie wybierajac chodzik a o zdrowiu dziecka. Marysia prawie w dzien nie spi i jakos sobie radze bez chodzika.




              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Napisane przez moniaB Pokaż wiadomość
                mysle ze nie powinnism myslec tylko o swojej wygodzie wybierajac chodzik a o zdrowiu dziecka. Marysia prawie w dzien nie spi i jakos sobie radze bez chodzika.
                no właśnie widzę, że nie tylko ja mam takie zdanie

                Skomentuj


                  #9
                  a ja wszystko robię z Majką
                  i wcale chodzik nie jest ułatwieniem
                  z czego pamietam musiałam za Julka chodzić i tak bo wjeżdzała w zakamarki i nie umiała sie wycofać
                  więc to zależy jak dla kogo jest ułatwieniem

                  moniab kiedy urodziła sie Twoja Marysia


                  JULA

                  MAJA

                  OLGA

                  Skomentuj


                    #10
                    19 maja 2008 godz19.30




                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Dobrze, że zgodnie mówimy chodzikom NIE

                      Jeszcze kilkanaście tygodni temu na wątku rówieśniczym toczyłam
                      zawarty bój na temat tego urządzenia.
                      Widzę, że jednak co niektórzy uznali tę rzecz za zbędną.

                      Skomentuj


                        #12
                        ja nic nie wiedziałam o szkodliwosci chodzików
                        ale nie miałam planów co do kupna tego użądzenia z powodow lokalowych- ciasnota

                        ale dzięki forum wiem że chodzik jest nic nie wart

                        dzięki


                        JULA

                        MAJA

                        OLGA

                        Skomentuj


                          #13
                          witam.chodzikom rowniez mowie NIE!sama tez nigdy nie mialam ani moje rodzenstwo.moja coreczka jak juz w miare dobrze trzymala sie na nozkach to uzywala takiego do pchania.poza tym dobrze jej bylo na podlodze.
                          shannon

                          Skomentuj


                            #14
                            ja miałam chodzik 9 lat temu dla pierwszego syna.
                            teraz stanowczo mówię nie bo syn w chodziku nauczył sie chodzic na palcach ale wtedy sie o tym tak nie mówiło jak teraz że to tak szkodzi.
                            teraz na pewno nie kupię, mój Szymek raczkuje po całym mieszkaniu, też jestem większośc czasu sama ,
                            mały śpi 2 razy dziennie, wszystko robię w dzień jak śpi albo jak pójdzie spać wieczorem. i daję radę bez chodzika.
                            ale jak komus jest tak wygodniej to tylko jego sprawa. jak komus to pomaga to niech sobie ma!
                            Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                            Skomentuj


                              #15
                              Ja też mówię chodzikom nie. Ważniejsze jest zdrowie dziecko od mojej wygody. Może kiedyś kupię jej pchacza ale to się jeszcze okaże. Julcia ma 5 mies. i siedzi z podparciem, więc wkładam ją do wózka spacerowego. Daję jej kilka zabawek i mała świetnie się bawi (oczywiście pod moim nadzorem) a ja w tym czasie mogę zająć się domem. Pozostałe rzeczy robię gdy śpi, a jeśli nie zdążę to trudno. Jak któraś z Was napisała "świat się nie zawali".

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X