Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

słodycze

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Napisane przez Basia101 Pokaż wiadomość
    Nasz syn (skończył 3 lata) wcina wszystko co słodkie staramy się ograniczać ale ciężko nam idzie.
    najgorzej jak juz dziecko zasmakuje to potem problem
    często nie da sie odzwyczaić

    a najgorzej jak czlowiek nie chce dawać słodyczy a rodzinka jakby na złość zasypuje cukiereczkami i jeszcze z docinkami typu bo ci mama zabrania i nie kupuję
    ja walczyłam długo z takimi dobrymi babciami i niestety nie wygrałam do końca bo Julka zajada się czekoladą


    JULA

    MAJA

    OLGA

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      Moja dzidzia skończyła 10 miesięcy ,ale jeszcze nie dawałam jej prawdziwych słodkości-myśle o czekoladzie bo boje się że będzie miała problem z kupkami.Jak na razie jedyne słodkie rzeczy jakie dostaje to owocowe deserki Gerbera.Ale może się skusze aby dać jej coś słodkiego

      Skomentuj


        #18
        Napisane przez Basia101 Pokaż wiadomość
        Nasz syn (skończył 3 lata) wcina wszystko co słodkie staramy się ograniczać ale ciężko nam idzie.
        z moja bylo podobnie ale nagle cos jej sie odwidzialo i czesto wcale nie chce albo musi byc to jej wlasna przemyslana decyzja na co sie tym razem skusic, w sklepie stoi przed polka i wybiera jednak mimo ze najbardziej lubi jajo to czesto chodzi jedynie o zabawkea czekolade zjadam ja

        Skomentuj


          #19
          Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
          ogólnie im później tym lepiej
          ja tak uważam
          i wcale się moja starsza córka teraz nie dopomina o czekoladki itd. woli domowe ciasta
          a jak mamy ochotę na "zapchanie się" robię blok czekoladowy - tyle tam kalorii ale od święta się chce

          a małej ma prawie 6 miesięcy na razie nic nie daję
          choć teściowa oststnio chciała jej dać czekoladke polizać
          czekoladka ujdzie w porównaniu z tym że moja teściowa chciała dać do polizania Majeczce kiełbasę, którą ona wcześniej jadła. ale sie wtedy zdenerwowałamja Majeczce nie daję jeszcze żadnych słodyczy
          Majeczka 27 kwiecień 2008r.

          Skomentuj


            #20
            a to dobre masz podobną teściową do mojej, moja nakarmiła Mateiego bigosem jak miał roczek

            Skomentuj


              #21
              Napisane przez majajula Pokaż wiadomość
              najgorzej jak juz dziecko zasmakuje to potem problem
              często nie da sie odzwyczaić

              a najgorzej jak czlowiek nie chce dawać słodyczy a rodzinka jakby na złość zasypuje cukiereczkami i jeszcze z docinkami typu bo ci mama zabrania i nie kupuję
              ja walczyłam długo z takimi dobrymi babciami i niestety nie wygrałam do końca bo Julka zajada się czekoladą
              u mnie bylo to samo.po urodzeniu dziecka powiedzialam sobie ze do 2 urodzin nie bede dawac czekolad.ale doszlo do tego ze rodzinka a zwlaszcza tesciowa dokarmiala slodyczami .i na nic moje zakazy,na dodatek uwazali mnie za wyrodna matke ze dla dziecka czekoladki nawet nie dam.teraz jak corka widzi cos slodkiego to az sie trzesie zeby jej dac,a jak slyszy szelest papierka to mysli ze to czekoladki i biegnie z drugiego pokoju,malo co sie nie ,,zabije,, po drodze

              Skomentuj


                #22
                u nas ze słodkich rzeczy to na razie owocki gerberowe w słoiczkach, czasem słodka bułeczka np. jagodzianka, kisiel na bobofrutach z sokiem malinowym.

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  trochę mnie przeraziłyście! mój Szymek ma 7 mies i je tylko chrupki kukurydziane. mam plan aby słodycze wprowadzac conajmniej po 2 roku ale mieszkam obok teściów i teraz wiem że to co ja sobie wymyślę nie koniecznie sie sprawdzi! ja też daje owocki gerbera. tam są witaminy i jest to wystarczająco słodkie.

                  Oficjalna testerka La Roche Posay Anthelios

                  Skomentuj


                    #24
                    Napisane przez mamka Pokaż wiadomość
                    trochę mnie przeraziłyście! mój Szymek ma 7 mies i je tylko chrupki kukurydziane. mam plan aby słodycze wprowadzac conajmniej po 2 roku ale mieszkam obok teściów i teraz wiem że to co ja sobie wymyślę nie koniecznie sie sprawdzi! ja też daje owocki gerbera. tam są witaminy i jest to wystarczająco słodkie.
                    ja tez dawalam tylko chrupki kukurydziane dla malej,czasem jakies owoce ze sloiczka.nie martw sie na zapas,moze ty masz innych tesciow i jak zakarzesz to nie beda ci dokarmiali dziecka czekoladkami.u nas nawet nie dzialalo straszenie lekarzami ze to nie zdrowo,ze mozna miec pruchnice czy cukrzyce w przyszlosci.

                    Skomentuj


                      #25
                      no to moja teściowa jak i mama pod tym względem są w porządku - ustaliłyśmy, że jakiegoś słodkiego wafelka czy kawałek czekoladki mogą dać dziecku tylko w weekend, w tygodniu muszą stosować się do moich zasad, czyli też podawać owocki gerberowe czy twarożek albo desery z jogurtem, jak chcą dać dziecku coś słodszego.

                      Skomentuj

                             
                      Working...
                      X