Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wychowanie dziecka przez osoby niesłyszące

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Wychowanie dziecka przez osoby niesłyszące

    Chodzi mi o sposoby wychowania dziecka gdy rodzice bądź też tylko matka jest osobą niedosłyszącą. Czy znacie jakieś, spotkałyście się z takimi przypadkami wsród znajomych lub w życiu?
    Od 15 roku życia mam obustronny niedosłuch, migam i płynnie mówie,potrafie czytac z ruchu warg, ale strasznie boje się wychowania maleństwa. Nie tego, że nie uslysze, że płacze, ale później gdy już zacznie mówić, gdy zaczną się wywiadówki, trzeba będzie iść do lekarza, zaprowadzić do przedszkola czy po prostu wysluchac dziecko.
    Czy może dziecko w jakiś sposób przebywając od narodzin ze mną przystosuje się jakoś do tego, że ma mamę niedosłyszącą?
    Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

  •    
       

    #2
    Diabelecki pracowalam z dziecki z niedosluchem i calkowita gluchota. Tez migam choc bez treningu wiele sie szybko zapomina.
    Twoj maluch na pewno sie przystosuje bo ... nie bedzie znal innej, slyszacej mamy.
    Wystarczy ze powiesz lekarzowi czy wychowawczyni w czym problem, mysle ze problemow nie bedzie.Moga mowic wolniej a nawet Ci pisac. W szkole teraz najczesciej sa spotkania rodzic vs nauczyciel sam na sam wiec sprawe to ułatwia. Zreszta mozesz poprosic o spotkania indywidualne.

    A Twoje dziecko bedzie bogatsze i bardziej otwarte na osoby niedoslyszace i wogole niepelnosprawne.

    Skomentuj


      #3
      Goplana zawsze jeszcze bedzie znal moja siostre i moja mame z ktorymi bedziemy na poczatku mieszkac, chcialabym aby mowilo i migalo wielkie uproszczenie. Wiem jak sie wychowuje dzieci nielsyszace ale nie wiem jak wychowac dziecko slyszace gdy to ja jestem dotknieta niedosluchem w tym problem ehhh...

      Migac nie zapomne, bo narazie chodze do skzoly dla osob nielsyszacych a tam non stop migam, a ostatnbio ucze moja mame
      Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

      Skomentuj


        #4
        Ale to Ty bedziesz jego mama i Ono zaakceptuje Cie taka jaka jestes.
        Ja migalam w szkole ( uczylam sie migowego na studiach ) teraz to tylko w necie moge popatrzec i sobie przypomniec.
        Takie dzieci wychowuje sie normalnie, potrafisz mowic i to juz duze ulatwienie, dziecko bedzie mialo kontakt i z Toba i ze zdrowymi ludzmi - zobaczysz swietnie sie przystosuje.Ty rowniez.

        Skomentuj


          #5
          Napisane przez diabelecke Pokaż wiadomość
          Chodzi mi o sposoby wychowania dziecka gdy rodzice bądź też tylko matka jest osobą niedosłyszącą. Czy znacie jakieś, spotkałyście się z takimi przypadkami wsród znajomych lub w życiu?
          Od 15 roku życia mam obustronny niedosłuch, migam i płynnie mówie,potrafie czytac z ruchu warg, ale strasznie boje się wychowania maleństwa. Nie tego, że nie uslysze, że płacze, ale później gdy już zacznie mówić, gdy zaczną się wywiadówki, trzeba będzie iść do lekarza, zaprowadzić do przedszkola czy po prostu wysluchac dziecko.
          Czy może dziecko w jakiś sposób przebywając od narodzin ze mną przystosuje się jakoś do tego, że ma mamę niedosłyszącą?
          Mój kuzyn urodził się z dużą wadą słuchu teraz ma 22lata nosi aparat i dość wyrażnie rozmawia, poślubił głuchą dziewczynę i mają teraz bąbla. Mały ma prawie 3 lata i dają sobie radę. Dziecko się przyzwyczai do Ciebie i napewno nie będzie problemu z komunikacją, tym bardziej, że piszesz, że czytasz z ruchu warg i mówisz. A malutkie dziecko jak zapłacze to Ty instynktownie wyczujesz.
          pozdrawiam

          Skomentuj


            #6
            ja chcialam przed ciaza nauczyc sie migac,no niestety checi to nie wszystko
            i chcialam uczyc moje dzieci migania od poczatku zycia. czytałam ze trzeba uwazac zeby stymulowac mowe u dziecka zeby nie zostalo tylko w migowym swiecie(czytalam kiedys artykul w focusie)ktory szybciej opanuje niz mowe, i juz z 1,5 rocznym na migi mozna pelnymi zdaniami rozmawiac, bo narzad mowy dllugo dojrzewa.

            moim zdaniem to wstyd ze w szkole nie uczy sie podstaw migowego, zeby w klasach 1-3 zajecia byly prowadzone po przez mowe i migi dzieci by to odrazu zakumaly.

            Skomentuj


              #7
              pieczulka nawet w mojej szkole nie kazdy nauczyciel potrafi migac a powinien umiec.
              Wstyd to jest sam fakt jak nasze spoleczenstwo jest nastawione do osob niepelnosprawnych, ile razy narazam sie na przykrosci w miejscach publicznych, bo prosze o powtorzenie, a taka osoba woli na mnie nawrzeszczec, ze nie rozumie niz powtorzyc. Boje sie, ze to wszystko jakos odbije sie na moim bogu ducha winnym dziecku.
              Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                diabelecke nie masz sie co martwic i naucz swoje dzieciatko ze to ze ktos jest inny nie znaczy gorszy
                widzialam reportaz o dziewczynie ktora nie ma rąk i zostala mama.wspaniala dziewczyna!to co my robimy rekami ona robila nogami.przwijala karmila tuliladasz sobie rade
                shannon

                Skomentuj

                       
                Working...
                X