Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Lekarz - prywatnie czy bezpłatnie

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #16
    Obie ciąże prowadził mi ten sam lekarz - prywatnie. Wydałam kupę kasy a w szpitalu mnie olał. Do tego dochodzi fakt, że kiedy inni lekarze dowiadują się, że pan X pracujący w szpitalu jest moim lekarzem prowadzącym też zaczynają mnie olewać. Tak więc w moim szpitalu nie ma pacjentek bardziej bezpańskich niż te, których lekarz prowadzący pracuje w szpitalu. PRZYKRE

    Skomentuj

    •    
         

      #17
      moj ginekolog parcuje w szpitalu w kaliszu a ja rodzilam w ostrowie-polozna mialam zalatwiona do porodu

      Skomentuj


        #18
        patiew to ty z okolic kalisza jestes?
        Wlasnie chodzi o to, ze moj ginekolog nie olewa swoich pacjentek gdy sa w szpitalu, co wazniejsze on przyjmuje w Kaliszu a pracuje w Pleszewie i kazda swoja pacjentke na zbaieg czy poród kieruje do Pleszewa poniewaz czuje sie za nie odpowiedzialny i do samego konca nawet w szpitalu jest lekarzem prowadzacym i nie olewa swoich pacjentek, nie przekierowuje do innych lekarzy, od samego poczatku do konca on sie zajmuje tym co zaczal i miedzy innymi dlatego wybralam jego
        Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

        Skomentuj


          #19
          Ja raczej do prywatnych lakrzy staram sie nie chodzic, bo oni juz nie wiedza ile maja brac za wizyte, a zrobia dokladnie to samo co lekarz pasństwowy. Jedna z was pisala, ze na wizyte prywatna umawiala sie z dnia na dzien. Kurcze w moim przypadku bylo inaczej. W Mojej poradni "K" kobiety w ciazy byly przymowane w ten sam dzien kiedy przyszly czyli od razu, natomiast mamy na osiedlu prytwatna klinike...chcialam sie tam umowic no zdjecie usg bylam ciekawa jaką płec dziecka noszę (wiadomo prywtane ma lepsze usg)kazali mi czekac 2 tyg na wizyte...Nie dosc, ze chcialam im dac zarobic to jeszcze kazali mi czekac.Nie poszlam... Moje zdanie na ten temat jest takie: Jak ktos ma kase to moze chodzic sobie do prywaciarza, ale wydaje mi sie,ze akurat jesli chodzi o ciaze to kazy lekarz raczej bada i traktuje Cie tak samo...Ty poprostu musialas zle trafic.
          Bartuś 26.06.08
          Już potrafię raczkować i mam 8 ząbków

          Skomentuj


            #20
            ja od początku mojej ciąży odwiedzam tylko prywatnych ginekologów. Najpierw byłam u pani we Wrocławiu, nazywa się Malinowski, na początku była miła, a potem zaczęła mnie traktować protekcjonalnie, to, że czegoś nie wiedziałam, a chciałam zapytać, było jakoś źle widziane, a brała 100 zł za wizytę. Teraz mieszkam w Bogatyni i tutaj chodziłam do lekarza, płaciłam połowe z tego, a gość jest przemiły, dowcipny i gadatliwy.

            Skomentuj


              #21
              diabelecke ja z ostrowa jestem

              Skomentuj


                #22
                Ja chodziłam do prywatnego lekarza, ale tylko z braku terminów u zwykłych lekarzy
                pozdrawiam serdecznie

                Skomentuj

                •    
                     

                  #23
                  ja chodzę na bezpłatne wizyty
                  myślę, że w każdym przypadku można trafić na dobrych i złych lekarzy. To że płacimy nic nam nie zapewnia.
                  Pozdrawiam

                  Skomentuj


                    #24
                    ja tez chodze bezplatnie i jak zadzwonie do ginka to juz w przyszlym tygodniu mam wizyte

                    Skomentuj


                      #25
                      mami mi zapewnia komfort badania
                      Miłość matki do dziecka to jedyna, prawdziwa bezinteresowana miłość...

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #26
                        ja prowadziłam obie ciąże prywatnie
                        "państwowy" lekarz zawsze traktował mnie z góry, szybkie badanie i do widzenia
                        natomiast prywatnie miałam komfort fizyczny i psychiczny
                        delikatna pani doktor, dobry sprzęt, mogłam zadać 100 pytań i pani doktor zawsze wyczerpująco odpowiadała, miała dla mnie tyle casu ile potrzebowałam
                        tylko minus był taki że miała mnóstwo pacjentek
                        i nieraz 4 godziny w poczekalni siedziałam bo nie umawiała na godziny
                        Żyj tak by innym zrobiło się nudno gdy umrzesz!

                        Skomentuj


                          #27
                          Ja przez pierwsze 3 mce chodziłam w Polsce do lakarza prywatnie. Traktował mnie tak jakoś dziwnie, nie ważył, cisnienia nie mierzył, nie odpowiadał na pytania, tak jakoś wszystko bagatelizaował.To jeden z lepszych i droższych lekarzy w naszej miejscowości - Szczecin. Niestety nie byłam zadowolona. Teraz jestem w Irlandii, bo tutaj mieszkam i prowadzę ciążę normalnie państwowo. Jestem bardzo zadowolona, wizyty mam co 2 tyg. bo jestem pod specjalnym nadzorem (mam nadciśnienie i jestem na lekach). Za nic nie płacę, bo tu opieka dla ciężarnych jest darmowa. Jest super, fajnie mnie traktują, dokładnie badają i nie bagatelizują niczego... Mam nadzieje, że tak będzie do końca ciąży
                          Hania jest z nami od 9.04.2009. Ta Mała Istotka daje nam tyle szczęścia

                          Skomentuj


                            #28
                            Ja od poczatku ciazy chodze do przychodni, jak chodzilam 2 razy na USG to wtedy poszlam prywatnie bo jakos tak myslalam na poczatku, ze tylko prywatnie dostane rozne bajery znaczy sie DVD z wizyty czy tez zdjecia te 4D.

                            Laura 12.o2.2oo9/19:45 (4o5og 59cm)

                            Skomentuj


                              #29
                              z pierwszą ciążą chodziłam prywatnie do pani doktor na początku była miła a póżniej coś jej odbiło i była zwykłą chamką pewnego razu powiedziała mi że jak mi nie odpowiada to moge leczyć się w Honolulu ( miałam problemy z cukrzycą) a drugą ciążą chodziłam państwowo i byłam bardzo zadowolona, pan doktor okazał się dżentelmenm z każdej strony a mnie traktował jak księżniczkę
                              ŁUKASZ 08.09.2006

                              NATALIA JULIA 30.11.2007



                              Skomentuj


                                #30
                                Ja obydwie ciaze chodziłam panstwowo do lekarza i..., no cóż zależało z której strony wiatr zawiał, różnie bywało czasami mozna go było na rane przyłożyc, a nieraz wrrrrzalezało jaki miał humorek

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X