kolczyki u niemowlaka

[teresa211186]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Ja przebiłam uszy mojej córeczce jak skończyła 5 miesięcy i nie żałuję. Mała płakała nawet mniej niż przy zwykłym szczepieniu, wszystko ładnie się zagoiło i nie miałyśmy żadnych problemów. Zuzia nie wiedziała że ma coś na uszach i nie ciągła się za nie co mogło by powodować podrażnienie i zaczerwienienie uszka.

[patka_m89]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Myśle a nawet gdzieś słyszałam,ze lepiej nie kluc uszkow maluszka za szybko bo w przyszłości moze to dziecko być uczulone od na nikiel....

[marzena_161]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Ja się też tak nad tym zastanawiałam, ale nie będę jej póki co kłóć uszu, poczekam jak bedzie większa i sama mi powie, że chce mieć kolczyki. Całe życie przed nią i zdąży zrobić

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Ja tam nigdy nie byłam przeciwniczką przebijania uszu małym dziewczynkom. Pewnie jak bym miała córeczkę, to dość szybko bym jej uszka przebiła, trochę płaczu i po krzyku...ja miałam przebijane uszy w wieku 8 lat...do dziś niestety pamiętam także pewnie zastanowiłabym się nad przebiciem uszek dziecku do 6 miesiąca na przykład.

[marzena_161]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Ja tak myślałam, ale teraz jak tak moja ma zaraz 6 miesięcy to mam stres i tak odkładam to . Ja też do dziś pamiętam dzień przekłucia uszu , miałam z 5 lat , ale ból i ten pistolet pamiętam.

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Tak, żeby mi jeszcze pistoletem ktoś przebijał, to może i by było fajnie... a ja 8 letnia, wystraszona dziewczynka, pudełko od zapałek między uszy a szyje i rach ciach ciach igłą do szycia dlatego mam taka traumę

[marzena_161]

Odp: kolczyki u niemowlaka

yyyy... masakra. Chyba bym zwiała. Mi to pstryk i już miałam , z tym że później w uszach piszczało, trzeszczało jakoś dziwnie. Ten strzał mnie ogłuszył. Dlatego nie wiem jak taki niemowlak zareaguje, czy płkać nie bedzie cały dzień.

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Niemowlaki i tak płaczą a lepiej takiemu niemowlakowi zapodać taki pstryczek w ucho niż 8latce, która do dziś pamięta, jak bardzo bolało...

[baranek999]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Dla mnie to nie jest do końca normalne żeby niemowlakowi przekłuwać uszy...

[marzena_161]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Dziś rozmawiałam ze znajomą i robiła swojej córce jak miała 8 miesięcy i była u komsetyczki, która ma pistolet bez hukowy i że mała nawet nie wiedzała kiedy miała przekłute uszy. Póxniej też zachowywała się normalnie.

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

No i prawidłowo a wypowiedź typu, że dla kogoś jest to nienormalne mnie trochę zaskoczyła, co w tym nienormalnego baranku?

[marzena_161]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Infekcja po założeniu kolczyków może zdarzyć się w każdym wieku niezależnie od tego jakie kolczyki i w jaki sposób zakładane. Co do wieku- trudno się wypowiadać, zależy to od decyzji rodziców.

Myślę, że Pani pediatra tutaj jasno napisała - że trudno się wypowiedzieć w kwestii wieku - rodzic podejmuję tę decyzję w momencie dla niego odpowiednim kiedy ma poczucie, że nadszedł ten moment.

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Dokładnie, to kwestia wyboru rodzica, wyboru momentu i nie widzę w przebijaniu uszu małym dziewczynkom nic nienormalnego.

[Lara5]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Sama zdecydowałam że teraz na wiosnę przebijemy córce Ma 2 latka
Samo przebicie nie boli przecież tak bardzo chyba strach jest większy Więc lepiej teraz niż później

[ladybzyk]

Odp: kolczyki u niemowlaka

Sama zdecydowałam że teraz na wiosnę przebijemy córce Ma 2 latka
Samo przebicie nie boli przecież tak bardzo chyba strach jest większy Więc lepiej teraz niż później

Popieram Cię.
Taka mała dziewczynka szybko zapomni o bólu a jak zobaczy co za cudo ma w uszkach, to będzie biegać po polku i chwalić się każdemu dookoła, tak samo jak to robiła moja siostrzenica. Płakać, wiadomo, płakała, ale jaka potem była z tego frajda, że ma takie śliczne diamenciki różowe w uszkach