Brak ochoty...

[jmalinowska]

Odp: Brak ochoty...

[QUOTE=jagna87;400944]Rzeczywiście dziwna sprawa. U mnie też zmniejszyło się libido w okresie połogu, ale po jakimś krótkim czasie wróciło do normy.

Może zwiększ aktywność fizyczną - nie pozostaje ona bez przyczyny na te sprawy. Dobre efekty przynosi również suplementacja. Mam tutaj na myśli przede wszystkim libido therapy. Podobno dostępny jest w aptece, ale do tej pory zamawiałam przez internet - bo taniej. Konkretnie będzie to ten tutaj xxxxx

Zaczęłam się więcej ruszać No zobaczymy czy pomoże ale mam nadzieję,ze tak. Widziałam,ze jeszcze w telewizji reklamują sie takie środki. Stimea i chyba asequrella ale tej akurat nie chcę bo kilka koleżanek brało i mówilo,że bardzo ich po tym głowy bolą. Ma to swoje skutki uboczne. Jak jest u Ciebie? Czy widziałaś u siebie jakieś uboczne skutki przyjmowania?

[jagna87]

Odp: Brak ochoty...

Ja również brałam kiedyś stimeę i nie byłam z niej zadowolona. Asequrellę równięż. Ten środek o którym tutaj pisze poleciła mi pani ginekolog, która mówiła, że wiele kobiet to bierze i ja jej ufam bo lekarz ma o wiele większe obeznanie w tych sprawach i jednak zna się na tym co poleca.
Skutków ubocznych na szczęście nie było żadnych Nie przekonasz się dopóki nie spróbujesz.

[braap]

Odp: Brak ochoty...

Też swego czasu miałam problem z brakiem ochoty. Był on spowodowany tylko częściową satysfakcją z seksu. Miałam problem z orgazmem pochwowym, a właściwie z jego brakiem, który zaczął mi doskwierać. Mój mąż lubi długi seks i długą penetracje podczas, której zaczynało mi się zwyczajnie nudzić, bo nie odczuwałam ogromnej przyjemności ze stosunku i wiedziałam od samego początku, że nie będe miała orgazmu podczas tego rodzaju seksu. Koleżanka podrzuciła mi link do tego artykułu : xx fakty-i-mity-na-temat-orgazmu-pochwowego . Po jego przeczytaniu zaczęłam bardziej pozwać swoje ciało i zaczęłam się odblokowywać, bo okazało się, że miałam pewną blokadę w psychice. Teraz jest już dużo lepiej. Nie miewam za każdym razem orgazmu, ale jest on bardzo często.

[Becia88]

Odp: Brak ochoty...

to ja mam tak jak założycielka wątku, mnie się chce często a mężowi niekoneicznie

[Becia88]

Odp: Brak ochoty...

jeśli problem jest bardzo poważny to może wypadałoby się poradzić specjalisty.

[swiat-testu]

Odp: Brak ochoty...

u mnie niestety teraz jest odwrotnie, choc z momentu na moment wszystko wraca do normalnosc. Sex jest dla mnie koniecznoscia, nie czuje tego wielkiego ,,bum'' jak wczesniej, jak na poczatku, mimo ze kocham, mimo ze partner mnie pociaga.

[olalola1]

Odp: Brak ochoty...

oooj, znam ten problem ( mój nie chce nawet na mnie popatrzeć i mówi że się boi, a mi dopiero co wyrzuciło brzuszek jestem w drugim trymestrze i nie spodziewalam sie, ze bedzie mi sie tak chciało lekarz mówił, że seks w tym okresie jest w miarę bezpieczny. Dziewczyny, co myslicie?

[Becia88]

Odp: Brak ochoty...

a dlaczego niby nie chce na Ciebie patrzeć?

[bobusie2]

Odp: Brak ochoty...

Ten Twój mąż jest... dziwny.
Podobno normalny mężczyzna może zawsze.

Choć słyszłam, że czasem mężczyzna doznaje przy porodzie takiego szoku, że potem mu trudno patrzeć na żonę.

Tak, jak większość piszących tu zauważyła, to kobieta miewa tak, że raz chce raz nie.

[mileymila]

Odp: Brak ochoty...

mój mąż mówi, że facet tylko jak jest zmęczony nie może

[dominikaa88]

Odp: Brak ochoty...

Facet, ktoremu sie nie chce... to mozliwe? A moze ma inne obiekty pożądania? :P

[maew_1]

Odp: Brak ochoty...

Czasami sprawy łóżkowe mają się gorzej np przez spadek libido.
Można temu zaradzić. Ja niegdyś też miałam takie probblemy i wtedy z pomocą przychodził mi ten xxxx środek.
Poprawiał libido i dodawał energii do tego sprawiał, że doznania były nieco lepsze. Myślę, że za tak niską cenę warto mieć go w domu

[mileymila]

Odp: Brak ochoty...

Facet, ktoremu sie nie chce... to mozliwe? A moze ma inne obiekty pożądania? :P

No pewnie, że i facetowi czasem się nie chce!Nie uogólniałabym aż tak, że zaraz ma kogoś innego Ale zmęczenie też może powodować u niego spadek pożądania!

[Becia88]

Odp: Brak ochoty...

permanentny brak ochoty może być niepokojący, wtedy warto może skorzystać porady seksuologa.

[myszunia11]

Odp: Brak ochoty...

No ja się zastanawiałam aby wybrac do takiego lekarza ale nie wiem czy mialabym śmiałość. Jakoś mnie to odrzuca. Nie chce mi się uprawiać seksu, poza tym mam duże problemy z osiągnięciem orgazmu. Wczoraj na przykład mąż robił mi tam dobrze ustami przez godzinę i ja nie mogłam dojść. Zastanawiam się czy jest coś w stylu viagry dla kobiet Orientujecie się czy taki środek jest dostępny?