Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Mamy Rocznik 2008. Wątek Zbiorczy!

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    ja na poczatku jak dostalam lezaczek nie wkladalam do niego antosia bo poprostu nie chcial...
    ale teraz bardzo mu sie podoba.. i ciesze sie ze go dostalam...
    nie zajmuje wiele miejsca ale to wszystko zalezy od modelu...
    moja mama zamowila nasz przez internet... prosilam ja zeby kupila tani... nie zal by bylo kasy gdyby jednak antosiowi nie spodobalby sie wcale...
    mialam przkre doswiadczenia z wanienka fisher price wiec nie chcialam ryzykowac kolejnych pieniedzy wyrzuconych z bloto...
    moj bujaczek nie jest regulowany wiec ma jedna pozyce i antos jest ww pol siedzie .. bardziej lezy niz siedzi...
    ale jak patrzylam to sa modele z 3 stopniowa regulacja w wysokosci... i np. wibracja...
    kiedy antos sie rusza bujaczek sam sie buja wiec nie musze caly cza go bujac... chyba ze potrzebuje mocniejszych wrazneń...
    nie chce cie namawiac..
    ja bylam naprawde zaskoczona ze mojemu synkowi ktory juz bardzo zdazyl przyzwyczaic sie do raczek odpowiada cos takiego a nawet to polubil.. antos nawet w nim spi...
    dla mnie ten lezaczek ma jeszcze jedna zalete.. od kiedy sadzam w nim antosia jest upka...
    przedwczoraj byla jedna, wczora byly dwie...
    wydaje mi sie ze to dlatego ze jesitka nie leza w jednej pozycji... wydaje mi sie ze jednak ciezej jest zrobic kupke kiedy sie ciagle lezy... pozdrawiamy serdecznie...
    "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












    Skomentuj

    •    
         

      wczoraj buszowałam na Allegro w poszukiwaniu leżaczka...najbardziej podoba mi się ten model:

      http://allegro.pl/item521765069_leza...her_price.html

      głównie z tego względu, że jest odpowiedni dla wagi do 18 kg, więc jeśli nie teraz, to nawet w wieku przedszkolnym Nadusia będzie mogła z niego korzystać. Ten model ma również wibracje o których piszesz, regulowane oparcie itd. Jednak wydaje mi się, że jest większy od tych najtańszych i to jest dla mnie trochę ból...Zachęciłaś mnie do zakupu leżaczka, bo moja Nadusia też jest już bardzo przyzwyczajona do noszenia, a przyznam, że już się ciężka robi i muszę jej coś zorganizować...leży na macie, w łóżeczku, wózku ale niezbyt długo, może w takim leżaczku w takiej pozycji bardziej jej się spodoba...

      Jestem zadowolona, bo 2 ostatnie noce były rewelacyjne, Nadia zasypiala ok 23:00 i budziła się o 6:00, karmiłam ją i zasypiała dalej-śpiąc do ok 9:00.
      Chciałabym, żeby wszystkie noce tak wyglądały, byłoby piękniea nie pobudki o 2:00, 4:00...


      Skomentuj


        witam...
        gdybym wiedziala ze antos polubi tak lezaczek to kupilabym tez ten...
        moja kolezanka ma troszke inny ale teaz fisher price ui brardzo go sobie chwali... jej coreczka tez...
        ja tez pomyslalam o lezaczku ze wzgledu na swoje plecy...
        ciesze sie ze nadusia przesypia noce... widocznie sie zamienili bo antos ostatnio wrocil do budzenia sie w nocy...
        ale wydaje mi sie ze to dlatego iz zbliza sie data zwiekszenia porcji mleka...
        "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












        Skomentuj


          chyba za szybko się cieszyłam z tych nocy, dzisiejsza nie wyglądała już tak dobrze...zobaczymy jak będzie dalej to wyglądało...widzę, jak ważne jest i jak wiele ułatwia gdy dziecko przesypia noc...w ciągu dnia człowiek ma o wiele więcej sił i energii do opieki nad takim brzdącem...
          Muszę być dobrej myśli...

          Zmartwiłam się bo kilka razy z rzędu Nadia zrobiła zieloną kupkę Nie wiem czym mogło to być spowodowane...Jednak przed chwilą zrobiła ładną żółciutką, więc chyba wszystko jest ok

          Co tam u Was kochani???


          Skomentuj


            zielona kupka swiadczy o niestrawieniu pokarmu...
            ale jesli nadusia robi normalne zolte tez to nie ma sie czym przeomwac... przynajmniejja tak mysle... antso tez czasami robi zielonkawe... z reszta u doroslego czlowieka tez nie kazdy stolec jest prawidlowy...
            kozystaja z chwili kiedy moje dziecko spi (w lezaczku.. ostatnio woli go niz lozko) odpoczywam sobie... zbieram sily do zmuszenia sie do wyjscia na zwnatrz musze wyjsc bo mam wizyte u lekarza z powodu boli plecow... antos zostanie troche z babcia..
            jestem bardzo podoba do mamy i mamy prawie takie same glosy..antos patrzac i sluchac babci kojarzy ja ze mna ale widac ze cos mu nie pasuje...
            glos niby ten sam a buzia nie..
            przestraszylam sie bo dzisiaj antos kichna tak na mokro... co mu sie wczesniej nie zdazalo...
            musze kontrolowac mu temp. i jak cos wezwac lekarza na wizyte domowa. ogladalam w wiadomosciach ze duzo dzieci jest chore tera na zapalenie pluc...
            wirus jakis..??
            mam nadzieje ze nas ominie...
            pzdr..
            "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












            Skomentuj


              To prawda, dużo dzieciaczków choruje, mam nadzieję, że nas nic nie złapie...

              Dzisiaj taka zamieć u nas, że nie mam nawet ochoty z domciu wychodzić...a jestem umówiona na wizytę u mojej ginekolog, która prowadziła mi ciążę.
              To już 11 tyg. od porodu, a nie miałam wolnej chwili, by wybrać się na wizytę.Mam nadzieję, że wszystko ze mną ok.

              Mam nadzieję, że z Twoim kręgosłupem wszystko ok.

              Pozdrawiam


              Skomentuj


                bylam u lekarza i dostalam tabletki i masc pani dr powiedziala ze to moze byc stan zapalny...
                nadwyrezylam kregoslup w ciazy (heheh a która z nas nie... ) po ciazy zmienil sie spowrotem srodek cezkosci i do tego dochodzi waga mojego synka...
                powiedziala ze jesli bede sie stosowac toprzejdzie.. jesli nie to bedziemy myslec co dalej...
                ja bylam juz u gin. powiedzial mi ze szyjka est jeszcze nie zagojona i ze to potrwa jeszcze ze 3 miesiace.. nawet nie chce wiedziec jak to wygladalo i co sie tam salo..
                ale poza tym wszystko ok...
                krocze sie ladie zagoilo macica tez sie ladnie obkurczyla...

                u nas tez zimniutko...
                nie wychodzimy nigdzie w domciu sie grzejemy...
                pzdr
                "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                Skomentuj

                •    
                     

                  luska bardzo Ci współczuję, domyślam się jka jest Ci ciężko.


                  Ewelunia gratuluję.

                  Zobaczcie jak to jest tu taka tragedia a tu radośc ale to życie jest trudne
                  Bartuś 5.12.2008

                  Skomentuj


                    Wszystko ze mną dobrze, ginekolog stwierdziła, że wszystko się pięknie zagoiło i poza maleńką nadżerką nie ma śladu po przebytej ciążyPoruszyłyśmy temat antykoncepcji, jako, że karmię, nie chcę faszerować się hormonami, nie wchodzą w grę żadne tabletki i plastry(chociaż podobno są takie dla karmiących),więc zdecydowałam się na założenie wkładki. Jestem umówiona na poniedziałek.Nie chcę narazie więcej dzieci, wystarczy mi to ile mam roboty, przy jednym brzdącu
                    Myśl o drugim dziecku odkładam zdecydowanie na później...4-5 lat...Chciałabym, żeby Nadia miała rodzeństwo...

                    My też nie wychodzimy.Nadia wczoraj w ciągu dnia była tak marudna, że już nie wiedziałam co z nią robić, nic nie spała...może brakuje jej spacerku...sama nie wiem...Zazwyczaj przed południem zalicza drzemkę, popołudniu z dwie, a wczoraj nic...

                    Trzymajcie się cieplutko:*


                    Skomentuj


                      jak tam mamuski? dzieciaki grzeczne?
                      moja Julia urodziła się 26 grudnia o godzinie 12:20

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        Mój maluszek śpi właśnie po długim spacerze, trzech ulanych mleczkiem ubrankach i trzech kupkach - jakby mamcia miała mało prania Jest cudnie, poza szczytem aktywności miedzy 2-5 w nocy - a było tak pięknie ....no i już po spaniu
                        OLIWIER 16.12.2008

                        Skomentuj


                          JejQ a ja sie jakoś boje wyjść na ten mróz z małym Choć sama mam już wielką ochote na spacerek
                          Moj Aniołek grzeczny, w nocy budzi sie tylko na karmienie po czym przysypia przy cycusiu jest ok Przynajmniej jak narazie
                          Kevinek urodził się 25.12.2008 o godz. 11:00

                          Skomentuj


                            A mój Aniołek dzisiaj pobił rekord w spaniu: spał od 23 do 5 rano po czym przewinięcie, cycuch i dalej spać dziewczyny mam pytanie, a do jakich temperatur wychodzicie z maluchami na dwór? Całuski dla maluszków
                            Bartuś 5.12.2008

                            Skomentuj


                              mam do ciebie wielka prosbe napisz mi wszystko co wiesz o wkladce...
                              na czym to polega...
                              plusy i minusy....
                              jak wyglada zakladanie i zdjecie...
                              mam 22 lata i bardzo duzo czasu na drugie dziecko...
                              tez chce zeby antos mial rodzenstwo...
                              ale napewno nie w najblizszej przyszlosci...
                              pzdr...
                              "Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjatkowym i niezastąpionym"












                              Skomentuj


                                Ja mam 27 lat, drugie dziecko chciałabym po 30-stce...
                                O wkładce poczytaj sobie tutaj...Jest dobrze opisana, są wszystkie plusy i minusy

                                http://resmedica.pl/ffxart11991.html

                                musiałabym za dużo pisać, dlatego ten link.
                                Zaznaczam, że są różne wkładki- hormonalnie czynne i tzw. spirale- które nie zawierają hormonów.
                                Ja zakładam tą która nie uwalnia hormonów.Założenie 400 zł.Będę miała wkładkę na 5 lat, wyjąć można w każdej chwili, jak tylko będę chciała planować drugą ciążę.
                                Przyznam, że się trochę tego boję, bo to jednak "ciało obce" w organizmie, ale mam nadzieję, że mój organizm nie zareaguje źle i że będę spokojna i nie zajdę w nieplanowaną ciążę.Nie ma metody antykoncepcyjnej, która nie ma wad, która nie powoduje w niektorych przypadkach skutków ubocznych, najlepiej doradź się swojego ginekologa, moja poleciła mi wkładkę.
                                Wkładki nie można założyć kobiecie, która nie rodziła, ale to już nie Twój problem


                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X