Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Dwujęzyczni rodzice

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Dwujęzyczni rodzice

    Jak to jest z tą dwujęzycznością? Mówicie do dzieci od raz w dwóch językach, tłumaczycie wszystko od razy, czy np . rano mówicie w jednym języku, a po południu w drugim. My jesteśmy dwujęzyczni i przyznam się, że różnie to bywa. Przeważnie ja mówię do małego po polsku, a tatuś w swoim języku.
  •    
       

    #2
    Odp: Dwujęzyczni rodzice

    Moja przyjaciółka wyjechała do USA juz 7 lat temu wyszła tam za mąz za Gruzina sami dogadywali się po Rosyjsku. Oczywiście ich syn Sandro mówi w jezyku ojca i matki a oprócz tego zna angielski i chodzi na Hiszpański.
    Osobiście nie wyobrazam sobie zeby dziecko nie mówiło w moim i męza języku.
    Na początku opowiadała ze mowił troche po polsku troche po gruzińsku ale jak to matka zawsze wiedziała o co mu chodzi.
    Mam tez kolezanke takze w Usa gdzie męza ma włocha i dwie córki które mowia tylko po angielsku.Czy to normalne?
    A jak jadą do dziadków do Polski to ani A ani B, nie maja pojęcia o naszej kulturze o zwyczajach -urodzone amerykanki, takie turystki a nie rodzina-straszne


    Skomentuj


      #3
      Odp: Dwujęzyczni rodzice

      Napisane przez inesita28 Pokaż wiadomość
      Jak to jest z tą dwujęzycznością? Mówicie do dzieci od raz w dwóch językach, tłumaczycie wszystko od razy, czy np . rano mówicie w jednym języku, a po południu w drugim. My jesteśmy dwujęzyczni i przyznam się, że różnie to bywa. Przeważnie ja mówię do małego po polsku, a tatuś w swoim języku.
      I to ostatnie rozwiazanie jest zdecydowanie najlepsze Naukowo jest dowiedzione, ze najlepsze efekty ma sie wlasnie przy takim podziale: konkretny jezyk przyporzadkowany konkretnej osobie. Przy tym wazny jest fakt, zeby dana osoba mowila w swoim jezyku ojczystym.
      U nas podzial byl od poczatku taki: ja mowie po polsku a maz po niemiecku do dzieci. Starsza nie miala absolutnie zadnych problemow jezykowych. Potrafi siedziec przy stole i mowic do taty po niemiecku a za chwile "przeskoczyc" na polski. Mlodsza poki co mowi w blizej niezidentyfikowanym jezyku
      A i mamy jeszcze wujka, ktory podczas wizyt "podrzuca" dziewczynom hiszpanski a angielskie slowka starsza lapie ogladajac Peppe pig - co zapamieta to jej, a zapamietac potrafi sporo



      Rosne...
      14.09.2009 4170 gr, 51 cm
      17.09.2009 3810 gr, 51 cm
      13.10.2009 4750 gr, 56 cm
      16.11.2009 5620 gr, -
      16.12.2009 6700 gr, 62 cm
      19.03.2010 8150 gr, 68 cm
      17.06.2010 9250 gr, -
      06.09.2010 10600 gr, 77cm
      14.12.2010 11600 gr, 81cm
      05.05.2011 11900 gr, 83cm
      20.09.2011 13200 gr, 90cm
      14.01.2012 14300 gr, 93cm
      19.07.2012 15500 gr, 98cm



      Skomentuj


        #4
        Odp: Dwujęzyczni rodzice

        U mnie w rodzinie też taki przypadek. Ojciec mówi do synka po niemiecku a matka po polsku i młody nie ma z tym żadnych problemów. Bardzo fajna sprawa.

        Skomentuj


          #5
          Odp: Dwujęzyczni rodzice

          Dokładnie, dobrze jest jak rodzice w swoim języku mówią do dzieci i ono osłuchuje się z dwoma językami Mam znajomych ona niemka, a on anglik i tak właśnie robią. Dziecko ma potem łatwo, bo uczy się w dwóch językach

          Skomentuj


            #6
            Odp: Dwujęzyczni rodzice

            Moje dzieci mają jednojęzycznych rodziców jednak w formie zabawy do starszego syna często zwracamy się po angielsku aby ułatwić mu start w nauce tego języka. Potrafi już liczyć do 5 po angielsku i zna kolory w tym języku. Więc myślę, że warto było się trudzić, synek ma 4 latka.

            Skomentuj

                   
            Working...
            X