Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Bezsenne noce

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #31
    Odp: Bezsenne noce

    wiecie co ja chyba w ciazy nie mialam jakis ogromnych problemow z bezsennymi nocami - ja jestem spioch straszny poczatki byly trudne jak sie Niunia urodzila bo mało spalismy bo kolki, bo ulewała i raczej czuwalismy nad nia niz spalismy a to jedzonko, przebieranie albo musiałam jej sciagac jedzonko a teraz jak nie znasne do 22 to potem moge normalnie funkcjonowac i pracowac nadczyms ale jak juz zasne to spie i nic mnie nie sciagnie z łóżka potem Zosia je mleko około 5-6 i jeszcze mozna pospac

    Skomentuj

    •    
         

      #32
      Odp: Bezsenne noce

      Napisane przez beatris20 Pokaż wiadomość
      Ja w dalszym ciągu się męczę z bezsennymi nocami. Wczoraj , to już w ogóle się pomęczyłam strasznie długo. Zauważyłam , ze nie robiąć sobie drzemki w ciągu dnia lepiej zasypiam w nocy, tylko znów ciężko mi wtedy funkcjonować w dzień.
      W którym miesiącu już jesteś ? Na koniec ostatni miesiąc to dopiero jest lipa, ja to spałam po 2-3 h i mi starczało bo spać nie mogłam . Zasypiałam o 3 rano a o 6 już się budziłam. Koszmar :/

      Skomentuj


        #33
        Odp: Bezsenne noce

        Napisane przez marzena_161 Pokaż wiadomość
        W którym miesiącu już jesteś ? Na koniec ostatni miesiąc to dopiero jest lipa, ja to spałam po 2-3 h i mi starczało bo spać nie mogłam . Zasypiałam o 3 rano a o 6 już się budziłam. Koszmar :/
        30 tydzień. I tez się budzę często. Kupię sobie tego rogala do spania, może mi pomoże, a jak nie to dzidzi też sie przyda. Dostałam wskazówkę, aby przed pójscie spac dobrze wywietrzyc sypialnie , i wypić szklaneczkę ciepłego mleka- Zobaczymy czy poskutkuje.

        Skomentuj


          #34
          Odp: Bezsenne noce

          No to jak nie podziała to współczuje bo do porodu to będzie już tylko coraz trudniej ze spaniem. Nie miałam rogala, ale może to też dużo by pomogło, bo jednak nawet się do Niego przytulisz to też inaczej ciepło bije. Powodzenia

          Skomentuj


            #35
            Odp: Bezsenne noce

            Od porodu sie zmieni ,chodz moje dziecko daje mi pospać w nocy.Naprawde mam kochany egzemplarz

            Skomentuj


              #36
              Odp: Bezsenne noce

              Ja miałam kochany, ale coś od miesiaca się tej małej moje w główce przestawiło :P Synek jak miał 7 miesięcy to już mielismy z nim super Noce przespane i czasem nawet potrafił dać spać do 11 i nawet 12 w dzień, a ta młoda to do 5 maks 6 i wstajemy.

              Skomentuj


                #37
                Odp: Bezsenne noce

                Eh...mam ten problem, ale nie wiem czy to przez ciążę czy przez grypę...
                Jak nie miałam grypy, to ta, na prawym boku ponoć nie można, bo tamuje się dopływ krwi w jakiejś żyle głównej, na lewym wskazane jest ale mój synuś coś mi chyba uszkodził w środku, bo żebra mi chce połamać jak leżę na lewym boku, na plecach się duszę a na ukochanym brzuszku nie mogę no to wzięłam się na sposób i zasypiałam na siedząco...miałam duuuużo poduszek
                Mąż nie mógł patrzeć, jak się męczę...teraz choruje na grypę...no cóż...nie mogę oddychać, często mi krew z nosa leci, samo to nie pozwala mi zasnąć, zasypiam około 4-5 nad ranem i śpię do 12:00 no ale nie dziwcie mi się, jak ja w nocy nie śpię...nie wiem co będzie jak dzidzi przyjdzie na świat
                Noce nie przespane a w dzień nie pozwoli mi spać do 12:00...zoombie jak nic...

                Skomentuj

                •    
                     

                  #38
                  Odp: Bezsenne noce

                  hehe no takie uroki końcówki w ciąży Co do krwi z nosa to jesteś za bardzo osłabiona. A leżysz w dzień z podniesionymi nogami do góry ? Podłóż sobie poduszkę, ja tak nawet w nocy spałam i pomagało mi to.

                  Skomentuj


                    #39
                    Odp: Bezsenne noce

                    Napisane przez ladybzyk Pokaż wiadomość
                    Eh...mam ten problem, ale nie wiem czy to przez ciążę czy przez grypę...
                    Jak nie miałam grypy, to ta, na prawym boku ponoć nie można, bo tamuje się dopływ krwi w jakiejś żyle głównej, na lewym wskazane jest ale mój synuś coś mi chyba uszkodził w środku, bo żebra mi chce połamać jak leżę na lewym boku, na plecach się duszę a na ukochanym brzuszku nie mogę no to wzięłam się na sposób i zasypiałam na siedząco...miałam duuuużo poduszek
                    Mąż nie mógł patrzeć, jak się męczę...teraz choruje na grypę...no cóż...nie mogę oddychać, często mi krew z nosa leci, samo to nie pozwala mi zasnąć, zasypiam około 4-5 nad ranem i śpię do 12:00 no ale nie dziwcie mi się, jak ja w nocy nie śpię...nie wiem co będzie jak dzidzi przyjdzie na świat
                    Noce nie przespane a w dzień nie pozwoli mi spać do 12:00...zoombie jak nic...
                    a co na to Twój lekarz?
                    jak badania ? ciśnienie? Ja też mam problemy ze spaniem ale tak to wszystko ok.

                    Skomentuj


                      #40
                      Odp: Bezsenne noce

                      Ja śpię z taka specjalną poduszką dla kobiet w ciąży, rogal czy coś takiego.
                      No badania mam wszystkie porobione, wszystko w porządku, ciśnienie niepokoi położną, ale to jest moje normalne ciśnienie, (90 na 60) a krew, tak masz rację Marzena - osłabiona jestem strasznie, nawet temperatury nie mam swojej.

                      Skomentuj

                      •    
                           

                        #41
                        Odp: Bezsenne noce

                        Ciąża Cię męczy plus to że chyba za dużo o tym wszystkim myslisz i psychicznie sie dobijasz. Musisz robić cos co lubisz no i przedewszystkim dużo odpoczynku Ci jest potrzebne. Nawet jak nie śpisz to zamknij chociaż oczy i tak leż, bo już choć trochę się relaksujesz.

                        Skomentuj


                          #42
                          Odp: Bezsenne noce

                          Staram sie Marzenka, ale wiesz, czasem nie daje już rady, jak wszystko mnie boli a robić to co się lubi to też raczej nie mogę

                          Skomentuj


                            #43
                            Odp: Bezsenne noce

                            ja tez miałam bezsenne noce no może 4-5 godzin przesypiałam pod koniec ciąży nie miało znaczenia gdzie i w jakiej pozycji spie , poduszka tez nie pomogła choć było wygodniej

                            Skomentuj


                              #44
                              Odp: Bezsenne noce

                              Pod sam koniec ciąży z synkiem miałam tak ogromny brzuch że spałam na siedzącą Tule poduszek sobie podkładałam aby było mi najlepiej Nie dość że upały były ,źle było spać to i ten brzuszek Z córeczką miałam lepiej

                              Skomentuj


                                #45
                                Odp: Bezsenne noce

                                ciężko było mi spać, bo brzuch przeszkadzał, bo ciągle myślałam o tym jak to będzie, bo analizowałam ciągle wszystko czy robię dobrze, ale w ostateczności mimo wielu pobudek dawało się wyspać bo spałam w dzień.

                                Skomentuj

                                       
                                Working...
                                X