Wrzesień 2009!!!!

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej dziewczyny,
Aga fajny ekspres my kupiliśmy sobie na prezent maszynę do pieczenia chleba, powiem wam że jest ogromna różnica w smaku, a najfajniejsze że mogę robić chleb z różnymi ziarnami
Od dzisiaj u nas szpital, Weronia m ospę więc trochę posiedzi w domu, ale jest dzielna i stara się nie drapać
pozdrawiam

[agatka1987]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hey!
Kasiu, trzymam kciuki za starania Powodzenia!
Magda, współczuje ospy! Trzymajcie się, życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
U nas tez troszkę chorobowo, Adaś przeziębiony. Malutki na razie nie złapał... Ogólnie Michaś grzeczny, przestał robić kupy w każdego pampka i robi raz na tydzień lub kilka dni
Nie wiem czy już zęby się zaczynają, ale pcha łapki do buzi troszkę zaczyna się ślinić i zaczyna też nieporadnie chwytać przedmioty. Śmieszny jest Przymierzam się o wprowadzenia jakiejś zupki... Rozpoczął już 5 miesiąc, jak to leci...
My kupiliśmy sobie automatyczny ekspres, kolbowy mieliśmy ostatnio, ja nawet nie korzystałam z niego a teraz robię sobie ekstra kawki Mamy taki
http://www.delonghi.com/pl-PL/produk...-automatyczny/
Wojtuś jest kawosz i to jego marzenie było mieć w końcu porządny ekspres, mi to rybka ale teraz jestem bardzo zadowolona
Pozdrawiam!

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Agatka, super ten express, mnie podobnie jak tobie rybka, ale mąż zazwyczaj w weekend z niego korzysta, a tak to stoi toto i zajmuje mi miejsce w kuchni na te inne bardzo potrzebne drobiazgi

Indra, moja koleżanka ma synka w wieku naszych, taki typ słodkiego łobuziaka, ona go sama wychowuje i ostatnio co weekend dopada małego bunt dwulatka, jest dobrze jak jest dobrze i wszystko jest pod niego, ale jak mu coś nie podpasi to nie ma zmiłuj. i w ostatni weekend dał taki popis w domu, wycie przez godzine, wszystko na nie, tej strzeliły nerwy, więc krzyczeli na siebie oboje, efekt był taki, że sąsiedzi wezwali policje, policja przyjechała, znękana matka mówi że płącze już od godziny, co tam płacze, zawodzi, krzyczy i wyje, a ten na każde pytanie policjanta do niego jeszcze głośniejsze tony, spisali ich i poszli, a z malego jakby powietrze zeszło, posiedział jeszcze chwile i usnął.
Mojego też dopada nieraz foch, najczęsciej wtedy wygląda jakby go piorun trzepnął, co pod ręką to rzuca, jak Lilka w poblizu to też może oberwać, dziś np ten mój aniołek zdzielił ją z otwartej dłoni w plecy bo śmiała mu niechcący-chcący zepsuś samolot z klocków. Mówię wam oczy dookoła głowy, a chwilę wcześniej jedzie z nią w wózku na platformie i ją co chwila całuje i gładzi. Normalnie podwójna osobowość
Idę spać, wszystko porobiłam i zmykam, bo rano przed 6 muszę wstać, wrrr barbarzyństwo.

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Widzę, że nie tylko mnie dawno tu nie było! Dla rozruszania forum wrzucam zdjęcie mojego przedszkolaka. Dzisiaj mieli zabawę choinkową stąd przebranie
Dopiero za tydzień mamy dzień babci i dziadka. Tymek mówi wierszyk. Nie spodziewałam się, że będzie miał śmiałość (jest bardzo spokojny i cichy w przedszkolu) a okazuje się, że świetnie sobie radzi jak mówią panie. No zobaczymy za tydzień. Poza tym u nas w porządku, choroby nadal nas omijają szerokim łukiem. Tymcio ma prawie 100% frekwencji, dobrze radzi sobie w wypełnianiu książeczek i ogólnie zbiera same pochwały, no oprócz jedzenia bo z tym różnie choć w domu ostatnio jest nieźle.
Ja pracuję codziennie ale krótko bo do 13-tej a potem w domu siedzę przy kompie i jestem pod telefonem. Zaczęłam chodzić na zumbę i jestem zszokowana intensywnością ruchów. Na razie nie ogarniam tych układów ale chyba wykupię karnet i nie poddam się Nie pamiętam która z Was chodziła, Kasia czy Magda?
Muszę Was podczytać w wolnej chwili, bo nie miałam wcześniej czasu. piszcie co tam u Was i wrzucajcie zdjęcia!

[coyotek74]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej, widzę że w tym samym czasie Agatti postanowiłysmy tu zajrzec.
Ja dziś w domu wyjątkowo, bo coś Lilka pokasłuje i katar jej zaczął zalegac i wolałam ją w domu przetrzymac, a tu w nocy jej się poprawiło i po ściągnięciu gilków fruwa jak strzygiełek.
Julek oczywiście też z nami został i właścnie jedno śpi, drugie gra a ja ide obiad robić. U nas dzień babci i dziadka był w srode, ale Julek z tych mniej wyrywnych, mojemu tacie się podobało, mama Grzesia chciałaby by Julek był bardziej wow

U nas wszystko po staremu, jakaś stagnacja ostatnio jest ale to i dobrze, kasy tylko ostatnio na wszystko brakuje, ale może to taki czas i zaraz się poprawi.

Trzymajcie się cieplutko bo u nas zimno i wieje przeokropnie

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej,
U Nas jakoś leci. Właśnie Ala kończy ferie, ja się strasznie ciesze bo z dwójką w domu to jest jakaś masakra. FilipaAla ciągle budzi, potem ten marudzi, Ala się wkurza bo niemam jak się z nią bawić. Sajgon jednym słowem.
Postanowiliśmy zacząć edukować Aluśke, robi mase zadań już dla 5 latków. Mądrą mamy dziewczynke, bardzo dużo umie i świetnie sobie radzi. W przedszkolu też jest ok, Panie mówią, że jest bardzo aktywnym przedszkolakiem, zgłąsza się, słucha, ładnie wykonuje polecenia. Nadal jest nieśmiała. Napewno sama by nie powiedziała wiersza na przedstawieniu bo z Niej jest straszny wstydniś. U Nas niema dnia dziadka i babci bo są ferie. Zła jestem, bo uczyli się piosenek i wierszyków na darmo bo itak nie wystąpią. Aluśka była przebrana za tygrysa. Jak dostane zdjęcia jakieś z balu to wrzuce.
Agatko jak sobe radzisz z dwójką?
Agatti fajny policjant z Tymcia. Wogóle ładnego masz synka, oczka ma boskie.
Agnieszka mam nadzieje, że choróbsko się nie rozwineło i dzieciaki zdrowe.

[magdapm]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

hej, no nareszcie udało mi się zalogować, chyba musze zacząć zapisywac hasła w notesie

u nas ospa trwała tydzień i obyło sie bez problemów, gorączki, itp. tylko te większe strupki zostały, ale Weroni tak jak i mi długo sie goja rany więc jest ok. Trochę mnie zdenerwowały pani w przedszkolu bo jak Weronia wróciła po chorobie to zaczęły ją oglądać (jedna pani i chyba mam innego dziecka bo Weronia jej nie znała) i żekomo rodzice poszli do dyrektorki że ona jeszcze jest chora bo ma strupki, nie zabrałam jej z przedszkola tylko dałam numer do lekarza i powiedziałam co myśle o ich zachowaniu i że sobie tego więcej nie zyczę bo lekarz zezwolił na powrót do przedszkola. Ogólnie dyrektorka zachowała się super ale z wychowawczynia to ja sobie porozmawiam, bo jakoś nie widziałam u niej dyplomu lekarza

Agatti ja chodze na zumbę i uwielbiam te zajęcie właśnie dlatego że są takie intensywne, przymierzam się do booki (podobne do zumby) ale jest tych zajęć zdecydowanie mniej i ciężko mi się grafikowo dopasować

pozdrawiam i do napiasnia

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Magda, tez uważam że nauczycielki i matki zachowały się niestosownie. Ospa to taka choroba, że nie da się przed nią ustrzec. Gdy Tymek złapał zauważyły panie w przedszkolu i wzięły go do pielęgniarki, żeby zobaczyła bo krostki były niewielkie. Okazało się, żę ospa i chorował wtedy jeden chłopiec ale do głowy by mi nie przyszło żeby kogoś obwiniać że zaraził. Z tego co wiem ospa zaraża tydzień przed wyskoczeniem krostek a gdy są strupki już się nie zaraża.
A u Ciebie jeśli panie chciały się dowiedzieć to mogły spytać Ciebie a nie szarpać dziecko bez pozwolenia.
Magda, a po jakim czasie nauczyłam się tych układów, bo ja uważam że nie są wcale łatwe i trochę mnie stresuje tempo tych zajęć?
Tulixpanku, dziękuję za komplement dla Tymka. Jestem w stanie wyobrazić sobie jaka jest Ala, bo nasze dzieciaki to chyba podobne do siebie temperamentem i zachowaniem, podobnie rozwijają się. Tymcio też na razie prymus, wszystko umie, świetnie sobie radzi. Również jest nieśmiały. On się nie zgłasza ale panie już wiedzą, żę jak inne dzieci nie wiedzą to Tymek na pewno wie W domu takie poważne rozmowy czasami przeprowadza z nami, że dziw bierze. Chce wszystko wiedzieć i nie zadawala się byle odpowiedzią, wszystko musie wiedzieć od podstaw i wszystko go interesuje. Potrafi się już podpisać i widzę że sam sobie literki pisze ale nie naciskam bo tego nie lubi. Dobra dość chwalenia Zobaczymy jak jutro będzie na akademii. Dostaliśmy też na sobotę zaproszenie do podstawówki na teatrzyk więc chyba pójdziemy.
Coyotku, ja zastanawiam się czasem jak przy takich cenach i opłatach ludzie dają radę w tym kraju. Sto złotych już coraz mniej znaczy. Pójdzie się na zakupy to tych setek ubywa nie wiadomo kiedy.

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć dziewczyny
Co u Was słychać?

Zostałam dziś ze Stasiem w domu, bo coś kaszle, ale bawi się w pokoju i nie wygląda na specjalnie chorego. Chyba jutro już pójdzie do przedszkola.
Ja korzystam i byczę się w łóżku
Ja z nauką czytania u waszych dzieci? Staś nie jest zainteresowany, zna kilka literek, cyferki, ale ogólnie to woli inne rzeczy, taki bardziej z niego sportowiec, biega, na hulajnodze jeździ i to jak, szalenstwo. Na basenie skacze do wody, pływa w rękawkach, ale powoli spuszczamy z nich powietrze. Za to nauka - nie i koniec. Moi rodzice mówią, że przesadzam i jestem zbyt ambitna, ma jeszcze czas.
Chodzimy teraz do logopedy i calkiem nieźle Stasiowi idzie.

A tak z nowości, to robiłam test ciążowy i wyszedł pozytywny. W przyszłym tygodniu wybiorę się do lekarza, ale jeszcze nikomu nie mówiliśmy, bo same wiecie, ze jeszcze różnie może być.

Buziaki

[agatti]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Wreszcie ktoś tu zajrzał Indra, gratuluję..na razie tak po cichutku
To niesamowite, że ze Stasia taki pływak! Może jakiś sportowiec z niego wyrośnie Tymcio z nauką też na bakier, zainteresowanie minęło mu ale zna wszystkie literki i cyfry do 10-ciu. Na liczydłach lubi sobie dodawać i odejmować do 10-ciu. Potrafi napisać swoje imię i każdy wyraz, który mu przeliteruję (pisze drukowanymi) ale nie chce na razie czytać. Był etap, że rwał się do tego a teraz do tylko zabawa, wygłupy ale za pisanie bierze się czasami nawet sam na swoich wszechobecnych karteczkach.

Dziewczyny a co u Was? Odzywajcie się!

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
Byłam wczoraj u ginekologa i jest pęcherzyk, ale dopiero 5 tydzień i mało widać. Mam przyjść 18tego marca i powinno być oś wiecej. Jeszcze nikomu nie mówiłam, rodzicom powiem dopiero po tej drugiej wizycie, bo różnie jeszcze może być.

Staś to taki mały sportowiec, ma masę energii i najlepiej czuje się na podwórku. Już nie moze się doczekać, kiedy będzie na tyle ciepło, zeby spędzać tam cały dzień. Od Mikołaja dostał m.in. narty i bardzo był rozczarowany, że śniegu nie ma. Tylko raz nam się udało pojeździć w tym roku.
Na moje szczęście potrafi się sam bawić, jeździ samochodami, bawi się gormitami, mówi do siebie. Mogę coś zrobić w domu albo zwyczajnie poleniuchować tak jak dziś

[tuliXpanek]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Kasiu gratuluje Jak sie czujesz?

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
Byłam na wizycie to był zarodek w macicy, lekko pykało serduszko. Teraz mam wizytę 31.03, powinno już lepiej być wszystko widać.
Termin mam na 7.11, ale jeszcze raczej się nie chwalę, bo teraz trwa 8 tydzień dopiero.
Czuję się fatalnie, jest mi cały dzień niedobrze i cały czas chce mi się spać. Jak wracam z pracy to padam, a Staś mi raczej nie daje odpocząć. Trochę ratuje się niestety bajkami.

Jak wasze przedszkolaki i maluszki?

[indra83]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Cześć
Żyjecie?

Ja czuję się niespecjalnie, miałam wziąć tydzień zwolnienia, zeby sobie poleżeć, ale Stasiu ma ospę, więc od piątku siedzimy w domu i pewnie jeszcze trochę posiedzimy.
Wysypało go mocno, plecy to ma calutkie, a na reszcie ciała tez co kawałek krosta, nawet na buzi, stopach i dłoniach. Nie chce się smarować, zawsze jest walka, trochę gorączkuje.
Na szczęscie ja już chrowałam na ospę.

Trzymajcie się i napiszcie coś

[AMSW]

Odp: Wrzesień 2009!!!!

Hej Kasia,

duzo zdrowka dla Stasia!
I gratulacje dla Was!
Wyslalam Ci na priv wiadomosc.

ania