Witam serdecznie wszystkich forumowiczów. Piszę do Was bo liczę że jakoś mi pomożecie. Mój synuś ma już 10 miesięcy i chciałabym go nauczyć pić z butelki. Moje wszelkie próby zawsze spełzały na niczym bo Paweł tylko bawił się smoczkiem i go gryzł. Próbowałam już najróżniejszych mieszanek mlekowych ale i tak to nic nie dawało najlepsza jest pierś. Nie je dużo z cycusia głównie tylko z rana i przed snem ale czasami jak ma "gorszy dzień" to potrafi przewisieć na cyckach cały dzień. Chciałabym iść do pracy ale obawiam się że mały będzie marudny. Nie możemy z mężem nigdzie wieczorem wyjść. Nie długo zbliża nam się wesele w rodzinie i chciałam zostawić małego u dziadków ale obawiam się że Paweł ostro da im popalić. Chciałabym go też nauczyć picia z butelki sama dla siebie żeby już trochę odpocząć i żeby mąż mógł trochę się zająć nim w nocy. Poradźcie mi co mam zrobić??
Słyszałam że w lutowym numerze miesięcznika Twoje dziecko był artykuł "piersią i butelką" ale nigdzie nie mogę go znaleźć w internecie może ktoś ma ten artykuł będę bardzo wdzięczna za każdą radę.
Słyszałam że w lutowym numerze miesięcznika Twoje dziecko był artykuł "piersią i butelką" ale nigdzie nie mogę go znaleźć w internecie może ktoś ma ten artykuł będę bardzo wdzięczna za każdą radę.
Skomentuj