Mam trójeczkę - dwoje z nich to juz przedszkolaki (byli żlobkowicze) jedno zacznie chodzić do żlobka od wrzesnia. Moje doświadczenia? Cóż - na poczatku nie obyło się bez chorowania, płaczu, trudności. Z czasem, gdy maluchy przyzwyczajały się do nowego miejsca i uodporniły sie na żłobkowe wirusy poszło z górki. Stały się śmielsze, zaradne, samodzielne! Z pójściem do przedszkola nie było już żadnych problemów.
Złobek nie jest z pewnością rozwiązaniem idealnym , ale z pewnością nie jest też rozwiązaniem zlym.
Złobek nie jest z pewnością rozwiązaniem idealnym , ale z pewnością nie jest też rozwiązaniem zlym.
Skomentuj