Boję się hormonalnej kuracji, takiej która pomogłaby mi zajść w ciążę. Samo to słowo - hormony - po prostu jakoś negatywnie na mnie wpływa. Ale obawiam się, że nasze starania o dziecko będą musiały zaliczyć i ten etap... Co o tym sądzicie? Może zwyczajnie panikuję???
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Kuracja hormonalna by zajść w ciążę
Collapse
X
-
-
Witaj, to że człowiek się czegoś obawia, to moim zdaniem normalna sprawa. Każdy przecież się czegoś boi! A jak na czymś zależy, to jeszcze większy stres jest zazwyczaj. Może porozmawiaj o swoich obawach z partnerem i koniecznie z lekarzem. On na pewno wszystko ci spokojnie i rzeczowo wytłumaczy. Pewnie wcale to nie taka straszna sprawa!
Ja sama swego czasu wiele rzeczy wyolbrzymiałam, tak teraz to widzę, i to był mój błąd. Dobrze, że nadszedł czas rozmowy, bo wiele się wyjaśniło. Życzę powodzenia!
Skomentuj
-
-
Basia101
Moja koleżanka też miała taki problem...lekarz kazał jej poddać się leczeniu hormonami, twierdząc, że inaczej nie zajdzie w ciążę. Ona odmówiła i zaczęła kurs naturalnego planowania rodziny....Dziś ma rocznego syna
pozdrawiam
Skomentuj
-
Napisane przez Basia101 Pokaż wiadomośćMoja koleżanka też miała taki problem...lekarz kazał jej poddać się leczeniu hormonami, twierdząc, że inaczej nie zajdzie w ciążę. Ona odmówiła i zaczęła kurs naturalnego planowania rodziny....Dziś ma rocznego syna
pozdrawiam
Skomentuj
-
-
-
Ja z moim ukochanym staralismy się o dzieciątko 3 lata... z niewielkimi przerwami kiedy musiał wyjeżdżać na kilkumiesięczne kontrakty. Ale ostatnie dwa lata z tych trzech to była naprawde "ciężka" praca W końcu zdecydowaliśmy udać się do lekarza, który po wielu badaniach zaczął przygotowywać nas do terapii hormonalnej. Wszystkie te zastrzyki miałam wykonywać sobie sama w domu. Zostałam odpowiednio do tego przeszkolona. Pierwszy zastrzyk mial zacząć się kilka dni po miesiączce... ale ta jakoś nie przychodziła... Zrobiłam test. )))))) i zobaczyłam upragnione dwie kreseczki! Okazało się że kiedy byłam przeszkalana do zapodawabnia sobie tych zastrzyków byłam w 6 tygodniu ciąży.. Myslę, że poprostu odblokowałam się z tego "muszę" na wieść o pomocy lekarskiej...
Życzę powodzenia w "działaniu" i szybkim zafasolkowaniu
Skomentuj
-
Napisane przez panipani Pokaż wiadomośćBoję się hormonalnej kuracji, takiej która pomogłaby mi zajść w ciążę. Samo to słowo - hormony - po prostu jakoś negatywnie na mnie wpływa. Ale obawiam się, że nasze starania o dziecko będą musiały zaliczyć i ten etap... Co o tym sądzicie? Może zwyczajnie panikuję???
Skomentuj
-
-
czesc nie masz sie czego bac ja juz czwarty miesiac biore tabletki na hormony i tak strasznie to nie jest troszke tylko na poczatku zle sie czujesz masz mdlosci i bole brzucha ale kazda kobieta przechodzi to inaczej ale wszystko mozna zniesc aby miec dziecko pozdrawiam i zycze powodzenia i odwagi
Skomentuj
Skomentuj