Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

Collapse
Zamknięty wątek
X
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

    Weź udział w naszym konkursie „Jestem mamą, jestem piekna” – opisz nam swoją pielęgnacyjną sztuczkę, dzięki której oszczędzasz swój czas. Do wygrania 2 zestawy depilatorów Braun Silk-épil 7 Wet&Dry.


    Każda mama to bez wątpienia superbohaterka. Robić tyle rzeczy jednocześnie i jeszcze zawsze wyglądać przy tym promiennie? Żeby to się udawało, kobiety mają swoje małe sztuczki, które pomagają im sprawiać, że codziennie świetnie wyglądają i dobrze się czują w swoim ciele. Te triki urodowe pozwalają też często zaoszczędzić mnóstwo czasu, który mogą poświęcić swojemu maluszkowi. Napiszcie nam kilka zdań o waszych urodowych sztuczkach i wygrajcie świetne nagrody!

    Co zrobić, by wziąć udział w konkursie?
    Napiszcie na naszym forum (w wątku konkursowym poniżej) kilka zdań o waszych trikach i sztuczkach urodowych, dzięki którym zaoszczędzacie mnóstwo czasu. Opisz, co sprawia, że masz więcej czasu na opiekę i zabawę ze swoim dzieckiem.

    Do wygrania 2x depilator Braun Silk-épil 7 Wet&Dry 7939e w zestawie – zobacz nagrody w konkursie.

    Konkurs trwa od 13.11.2017 do 27.11.2017

    Zobacz też: Regulamin konkursu

    By wziąć udział w konkursie, zamieść swoją odpowiedź na zadanie poniżej.
    pozdrawiamy,
    Redakcja MamoToJa.pl
  •    
       

    #2
    Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

    Mama-pomysłowy Dobromir, który potrafi odnaleźć się w każdej sytuacji! O tym, jaka drzemie we mnie kreatywność, przekonałam się w momencie, gdy zostałam mamą. Z racji braku czasu i wydzierania chwil tylko dla sobie kosztem swojego, jakże pożądanego snu, postanowiłam do maksimum wykorzystać chwile opieki nad dzieckiem, łącząc je z pielęgnacją. Pytacie, jak? Ano tak! Marchewka okazała się nie tylko idealnym warzywem na rozszerzanie diety, ale i kosmetykiem, nadającym cerze blasku i kolorytu. W czasie, gdy miksowałam ją na papkę, troszkę podkradałam dla siebie i nakładałam na twarz. Z czasem moja pomysłowość poszła dalej. Wraz z wprowadzaniem nowych smaków do menu dziecka i na mojej twarzy zagościły rozjaśniający przebarwienia ogórek, odżywczy banan, odświeżający liść sałaty, peelingujące skruszone płatki kukurydziane, pełen dobroczynnych właściwości twarożek czy miód. Jako okłady, maseczki na twarz, peelingi, maseczki na usta czy dekolt. A ile frajdy miało przy tym moje dziecko, widzące całkiem inną mamę! Jasiek pokochał nawet zabawę z plasterkami ogórka, które do dziś dziś, widząc na kanapce, ściąga, próbując przyłożyć mi je na oczy. Czasami wręcz sam upomina się o dające mu niebywałą frajdę, kolorowe widowiska: "Mamusiu, zrób z siebie marchewkowego stracha", więc mama nakłada cudowną maseczkę, która naprawdę działa, w czym utwierdza mnie dziecko, mówiąc kilkakrotnie w ciągu dnia: "Mamusiu, jesteś taka piękna"!;-)

    Skomentuj


      #3
      Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

      Moje urodowe sztuczki, które pozwalają zaoszczędzić mnóstwo czasu, a wyglądać tak, by móc pokazać się ludziom? Już służę. Zacznę od włosów - sekretem są zdrowe włosy - wtedy nawet "tylko" lub "aż" rozczesane wyglądają dobrze. Fryzura ombre powinna zostać odkryciem roku - dzięki niej nie wiadomo, gdzie zaczyna się moda, a gdzie zwyczajne mamusine odrosty. Twarz - krem BB jest hitem. Nie tylko pielęgnuje, ale i wyrównuje koloryt cery, maskuje drobne niedoskonałości, przy odrobinie szczęścia zamaskuje oznaki niewyspania pod oczami. Ciało - używam balsamów pod prysznic. To dobre 3 minuty oszczędności, minuty, które zwykle traci się czekając aż tradycyjny balsam się wchłonie. A jeżeli już znajdziemy taki, który można stosować zarówno do ciała jaki i do włosów możemy o sobie mówić w kategorii "Szczęściara". I na koniec - najważniejsze. Mamo, choćbyś nie wiem jakich kosmetyków używała i ile czasu poświęcała na pielęgnację, to pamiętaj, że to, co najbardziej zdobi matkę to jej uśmiech i miłość w oczach, gdy patrzy na dziecko. A gdy obok Ciebie stanie Twój Skarb, Twoje uśmiechnięte dziecko, będziesz najpiękniejsza. Bo w oczach dziecka taka właśnie jesteś!

      Skomentuj


        #4
        Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

        Odkąd zostałam mamą, czas mój się skurczył, kiedy zostałam mamą po raz drugi trzeba było wrzucić najwyższy bieg...dlatego właśnie wykorzystuję każdą chwilę jak tylko się da. Między jednym a drugim częstym karmieniem małej Basi, kiedy mała jednym okiem przysypia korzystam z chwili i przekazuję ją tatusiowi a sama wskakuję do wanny. Przygotowuję sobie wcześniej mieszankę z fusów z porannej kawy męże, żelu pod prysznic ukochanego, łyżki śmietany. Oblewam się wodą i robię szybki peeling który jednocześnie nawilża skórę dzięki śmietanie, taka mieszanka w kilka chwil doprowadza skórę do doskonałego stanu. Myję włosy i nakładam odżywkę a w tym czasie myję zęby. Szybko wyskakuję z wanny i jeszcze tylko oczyszczenie twarzy, krem i jestem gotowa do nocnej zmiany przy Basieńce Przy macierzyńskim deficycie czasu muszę oszczędzać czas gdzie tylko się da, a tak wypracowany system kąpieli doskonale się sprawdza

        Skomentuj


          #5
          Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

          Bycie mamą to lawirowanie między potrzebami swojego dziecka a swoimi. Lawirowanie, które wymaga sprytu i nie lada zorganizowania- wszystko po to, by w sprytny sposób zaoszczędzić czas, pieniądze i dodatkowe godziny na towar deficytowy - sen. Ja nauczyłam się tego dopiero z czasem, gdy okazało się, że nie mam innej możliwości zadbania o siebie jak to sprytne lawirowanie i korzystanie z potrzeby chwili. Okazało się bowiem, że kosmetyki, które wykorzystuję przy dbaniu o mojego maluszka idealnie sprawdzają się i u mnie. Kilka przykładów? A proszę! Oliwka do pielęgnacji jego delikatnego ciałka to idealny środek do nawilżania i mojego przesuszonego ciała! Koniecznie taka, która nie zostawia plam, gdy zaraz po szybkiej aplikacji nakładam na nią bluzkę. Krem na odparzenia odpieluszkowe sprawdza się jako środek na przesuszone pięty, suche łokcie i kolana. Nie tracę nic czasu, kiedy smarując pupę mojego maluszka, nałożę go trochę na swoje problematyczne miejsca. Puder dla niemowląt jest idealny, kiedy chcę tchnąć życie w moje nieco tłuste już włosy- bez wchodzenia pod prysznic! Chusteczki nawilżane wykorzystuję od odświeżenia skóry twarzy w trakcie upalnego dnia, podczas spaceru czy zmywania makijażu. Nie zabiera mi to ogromu czasu, a działa ekspresowo! Dzięki takim sztuczkom w ciągu dnia, nie muszę wieczorem, gdy maluszek już śpi, walczyć w łazience z potrzebami mojej skóry, tylko mogę po prostu błogo zasnąć, a jak wiadomo, sen jest jednym z najlepszych trików na piękną skórę! Zanim jednak zasnę, przygotowuje się do następnego dnia: włosy delikatnie zwilżam mgiełką, zaplatam w lekkie warkocze, aby następnego dnia obudzić się z pięknymi lokami: bez stania przy lusterku, bez kręcenia i używania lokówki! To naprawdę działa!

          Skomentuj


            #6
            Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

            Mój trik urodowy ma na imie –Julka. To dzięki niej nauczyłąm się łączyć opiekę nad dzieckiem z zabawą i dbaniem o siebie. A po za tym kocham te nasze wspólne wieczory i zabawę w salon Spa. Córka nakłada mi na twarz maseczkę,którą przygotowujemy wspołnie z jajka miodu,oliwki (czasem wpadnie i chili-trzeba uważac)a ja jej smaruję buzię kremem dla dzieci-wyglądamy równie zabawnie. NA oczy nakładam jej ogórka-lubi sobie podjeść.A mi dostaje się saszetki z zaparzoną ciepła herbatą,idealnie usuwa opuchnięcia pod oczami.A przy okazji w salonie serwują pyszną herbatkę. Czasem urządzamy sobie wspólna kąpiel,z płątkami róż i liściami kwiatów,które córka ochoczo zrywa z naszej domowej kolekcji.Usta smarujemy miodem a potem oblizujemy się jak szalone. O włosy dbamy szczególnie, zwijamy w koczki na czubku głowy i spryskujemy odżywką,no cóż w ten sposób najłatwiej o urocze fale po rozpuszczeniu koczka. Taki nasz salon SPA a salonie domowym. KAżdy może wpaść,nie gwartanuję oszałamiających efektów ale na pewno będzie pełno śmiechu i zabawy!

            Skomentuj


              #7
              Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

              Będac mamą 3 urwisów ciężko znaleźć chwile dla siebie. Makijaż w ekspresowym tempie ? Oczywiście to możliwe. Zaczęłam używać kosmetyków "kilku w jednym" tzn 2w1 lub 3w1. Czyli kosmetyki wielozadaniowe.To zaoszczędza czasu. Dowiedziałam sie ze zasypka dla niemowlaków jest bardzo dobra do pogrubienia rzęs , zdziwieni ? Ja byłam. Podpuchnięte oczy przez nieprzespane oczy , to juz nie problem krem pod oczy trzymany w lodówce i się nie zgubi i działa cuda. Kreski kiedyś pomalutku z gracją potrafiłam siedzieć żeby były idealne teraz szybko odrysowuje je od łyżeczki. Gdy zgubię gąbkę do pudru wyciągam gąbkę do naczyń tez się nadaje . Gdy masz dzieci musisz sobie jakoś radzić żeby wyglądać na zadbaną ale tez dobrą mamą

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                Jak każda mama cierpię na chroniczny brak czasu więc aby wyglądać ładnie i nie tracić żadnej z cennych minut .Stosuje kosmetyczne czary-mary .Jedna z moich ulubionych sztuczek i zarazem najbardziej efektowna to piękne loki bez użycia lokówki i tracenia czasu .Wystarczy że po kąpieli zaloze na włosy bawełniana opaskę i wplote w nią włosy .Rano wstaje z efektem WOW

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                  Chcę być zawsze piękną mamą i żoną pod każdym względem. A skoro tak ma się stać to właśnie nadszedł najwyższy czas, aby w końcu zacząć regenerować się i ładować akumulatory swojej skórze, ponieważ, zgodnie z logiką, jeżeli auto ma długo i bezawaryjnie jeździć to też wymaga regeneracji- prawda? A co dopiero taki Mercedes jak ja! Postanowiłam więc wziąć się za siebie i zrobić życiowy lifting, a o moich codziennych rytuałach dla urody z przyjemnością podzielę się z Wami. Zaczęłam od diety- moje śniadanie to może monotonia i nie każdemu pójdzie w smak, ale można się przyzwyczaić- mi smakuje wybornie! Żadne tam gotowe musli, ale sześć łyżek płatków górskich zalanych mlekiem, dwie łyżki rodzynek i jedno jabłko. Kiedyś to się surówką piękności szumnie nazywało! Od kilku miesięcy takie śniadanie codziennie mi towarzyszy. Potem dużo warzyw i owoców, dużo wody mineralnej piję, a mało mięsa, jaj i innych tego typu potraw. Dzięki temu czuję się lekko i naprawdę skóra jest mniej "wymęczona" , a ja mam energię, która pozwala ogarnąć mi wiele obowiązków. Do mycia przestałam używać wysuszającego mydła- stosuję żele pod prysznic z dodatkiem olejków, do dekoltu i twarzy obowiązkowo mleczko i tonik. Dwa razy w tygodniu robię peeling z płatków owsianych, to niezastąpiony składnik nie tylko w mojej kuchni. Oczywiście maseczki, które sama przygotowuję i aplikuję- najczęściej z miodu i żółtka lub żółtka i oliwy z oliwek. Jest jeszcze taki mały pstryczek, nie żałuję kasy na kosmetyki z "wyższej półki"- zgodnie z tym jak mawiała Hanka Bielicka- kobitka na pewne rzeczy nie może sobie skąpić! Kosmetyki kupuję w dobrych drogeriach i tylko znanych marek!
                  Dzięki temu każdego dnia słyszę mamusiu, kochanie, ale pięknie wyglądasz!!!

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                    Mój przepis na urodę przy dwójce dzieci nierozerwalnie łączy się z główną nagrodą w konkursie !
                    Gdy moja 3letnia córeczka była mała, nie lubiła zasypiać w całkowitej ciszy. Wypróbowałam na niej polecane przez inne mamy aplikacje z nagranym szumem morza, warkotem silnika, czy pralką....
                    Kiedyś jednak przypadkowo odkryłam, co najbardziej ją uspokaja... Leżała na naszym łóżku w sypialni całkowicie rozbudzona, z otwartymi oczami, lekko marudna. Usiadłam więc obok niej i , chcąc skorzystać z wolnej chwili, wzięłam do rąk mój depilator. Ponieważ była spokojna, dokładnie ogoliłam jedną nogę, potem drugą... gdy się obejrzałam, Zuzia spała ! Myślałam, że to może przypadek, ale odtąd za każdym razem, gdy depilowałam nogi, moja córeczka ucinała sobie słodką drzemkę. A ja nie musiałam ukrywać się w łazience czy drugim pokoju, by mieć czas na pielęgnację
                    Teraz testuję ten patent przy moim 2miesięcznym synku... co więcej rozszerzam go ! o szum suszarki, gdy modeluję włosy...szum blendera, gdy robię energetyczne smoothie... czy o szum pralki, gdy piorę

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                      Kilka swoich trików zdradzę Wam z radością, bo o swoje ciało dbam z dużą miłością. Więc uprzejmie donoszę, że:
                      1. Własne perfumy produkuję – stare perfumy ze sobą miksuję. Gdy parę flakoników napoczętych posiadam i co z nimi zrobić się zastanawiam, przy oknie siadam i ich zapachy badam, by szybko zmiksować nowe cuda, dzięki którym oczarować mężczyzn mi się uda. Perfumy cytrusowe z kwiatowymi łączę w mig, by stworzyć swój własny, pachnący flakonik
                      2. Gdy moje włosy matowe się stają, chętnie kuracji octem się poddają. Octu pół szklanki mieszam z wodą gazowaną, po czym włosy polewam, aż błyszczące się staną. Po 15 minutach włoski sprawnie myję chłodną wodą i cieszę się znowu ich piękną urodą.
                      3. Gdy pryszcze pojawiają się na mojej twarzy, mam dwa preparaty, dzięki którym to się już nie zdarzy. W miejscu wrednego pryszcza trochę pasty nakładam i czy już wysechł od razu badam. A jeśli pasta nie pomoże, maseczka z glinki okiełznać pryszcze może. Po 15 minutach zmywam wszystko z twarzy za pomocą wody i bardzo się cieszę, że zgasiłam diody.
                      4. Co do depilacji…stosuję taktykę srogą – nie dam zarosnąć moim pięknym nogom. I gdy pianki lub kremu do depilacji mi brakuje, biorę do ręki odżywkę gęstą lub krem nawilżający i skórę smaruję. Zmiękcza włoski i ułatwia golenie, czasem mam wrażenie, że jej już na piankę nie zamienię
                      5. Gdy moja skóra piegowata się robi, nosek rudzieje i przysparza trwogi, ja się wybielam, bo piegów nie lubię i chętnie szybko znowu je zgubię Biorę cytrynkę albo ogórek, które nawilżą noska naskórek i często piegi nimi smaruję, bo dzięki swoim właściwościom sporym, odblokowują zatkane pory i skórę rozjaśniają, dzięki czemu piegów się pozbywają. Doskonałe także na siniaki pod oczami.
                      6. Na pocenie mam zbawienie – czarna herbatą się ratuję, kompresem z niej pachy obficie smaruję, codziennie na 10 minut okładam i po 3 tygodniach wszystkie ciuszki bez problemu i wstydu zakładam. Pot znika w mig, to taki mój kolejny trik
                      7. Gdy płynu do demakijażu nie mam już wcale, w ogóle się tym nie przejmuję, tylko makijaż oliwą z oliwek smaruję Tusze wodoodporne szans z nią nie mają i błyskawicznie się z buzi zmywają.

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                        Młodej mamie nastrój potrafi szybować w górę i pikować w dół, szczególnie jesienią. Szaro, zimno, mało światła i pachnących kwiatów. Dlatego mój pierwszy trick to przynajmniej jedna maleńka rzecz, która poprawia humor i wygląd. Każda kobieta myśli o urodzie inaczej i myśląc o drobnostce dla siebie wybierze co innego, ale dla mnie takie przyjemności to muśnięcie ust szminką w ulubionym odcieniu i mały obłoczek perfum. Zmiana niewielka, ale od razu jakoś raźniej i mniej ponuro.
                        Do tego, kiedy już od czasu do czasu dorwę się do łazienki na dłużej niż kwadrans, poza maskami i maseczkami, robię następującą rzecz: zabieram z sobą telefon i chłonąc odżywcze składniki, oglądam triki dziewczyn, które prowadzą kanały na youtube. Niektóre są całkiem szalone i lepiej traktować je jako sposób na odmóżdżenie, ale znalazłam tam też bezcenne tutoriale. Ulubieniec i mój typ? Loki na nawilżanych chusteczkach do dziecięcej pupy. Filmik kultowy i jest tego wart. Miękkie, trwałe i wypielęgnowane loki wyglądają, jak godzina pracy dobrego fryzjera. Tymczasem wystarczy 5 minut i chusteczki, które KAŻDA z mam ma pod ręką

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                          1.Od pewnego czasu używam do oczyszczania skóry twarzy tylko i wyłącznie wody termalnej. Kiedyś pielęgnacja w tym zakresie zajmowała mi na prawdę sporo czasu. O twarz muszę dbać szczególnie,ponieważ lubi robić mi psikusy w najmniej spodziewanym momencie. Stosowanie peelingów,żeli do oczyszczania twarzy,chusteczek odświeżających czy różnorakich kremów było nie tylko czasochłonne ale i zajmowało mi to mnóstwo miejsca w łazience przez co nie mogłam dogrzebać się do potrzebnych kosmetyków. Żel trzeba było wmasować,krem wklepać. To nie dla mnie. Nie w godzinach kiedy najbardziej bym przytuliła się do podusi. Stosując wodę termalną osiągam tak samo idealne efekty jak przy stosowaniu wyżej wymienionych preparatów. Spryskanie twarzy trwa zaledwie 20 sekund a cera jest w idealnej kondycji,przygotowana do zadań specjalnych każdego dnia.
                          2. Uwielbiam dbać o włosy ale utrzymanie maski,której używam powinno trwać 20 minut. Nie lubię też bezczynnie siedzieć,gdy wiem,że przecież taka maska w niczym mi nie przeszkadza i mogę zrobić coś dla siebie. W tym czasie nakładam również maseczkę na twarz z marchewki,miodu,oliwy z oliwek i soku z cytryny.Zostawiam maseczkę na 15 minut i zabieram się za odżywienie paznokci. Do tego stosuję sok z cytryny i sól i mam 10 minut aby zadzwonić do przyjaciółki lub dopić zimną kawę z rana której nie zdążyłam wypić oddając się obowiązkom macierzyńskim. Moje własne spa w 20 minut! Uwielbiam takie rozwiązania. Zwłaszcza gdy paznokcie są odżywione i zadbanie o ich piękny wygląd trwa parę chwil. Na zadbanych paznokciach można stworzyć mnóstwo cudownych zdobień.
                          3. A co do paznokci... nie mam czasu chodzić na paznokcie do kosmetyczki. Kiedyś chodziłam ale trwało to minimum półtora godziny a ja też nie lubię bezczynnie siedzieć. Trzeba do tego doliczyć również dojazd. Wieczorem zamiast spędzać czas nad serialami robię coś dla siebie. Maluję paznokcie,których efekt trwa nawet 10 dni dzięki starannemu usunięciu skórek,nałożeniu bazy,odtłuszczeniu płytki.Nakładam również top coat,który utrzymuje ten efekt.. I choć u kosmetyczki trzymają sie one znacznie dłużej to ja i tak jestem za tym,aby robić je częściej ponieważ mam na to czas,relaksuje mnie to i jest to oszczędność pieniędzy: żele strasznie niszczyły mi płytkę paznokcia i aby ją odbudować musiałam wydawać mnóstwo pieniędzy na odżywki i serum. Odkąd robie to sama mam mocne paznokcie a dodatkowo zawsze zadbane !
                          4. Bardzo rzadko prostuję i kręcę włosy. Raczej stawiam na uczesanie ich w kucyk razem z grzywką
                          5. Stosuję produkty o szerokim spektrum działania. Mam żel pod prysznic nawilżający i odżywczy,dzięki temu nie muszę dodatkowo stosować balsamu po kąpieli. Szampon używam 2w1,który nie tylko umyje moje włosy ale nada im tych samych właściwości których dodałaby odżywka. I tak samo gdy bardzo spieszę się rano a nie zdążę umyć i wysuszyć włosów to stosuję suchy szampon. A gdy takiego szamponu brak... używam zwykły puder do twarzy i nakładam go na czubek głowy. Doskonale kryje powstałe przetłuszczenie co pzowala mi funkcjonować przez kilka godzin.
                          6.Zamiast różu do policzków używam..matowej pomadki. Jest to szybsze rozwiązanie a na pewno tak samo efektowne !
                          7.Zrezygnowałam z używania cieni do oczu i eyelinera. Totalnie zmieniłam styl makijażu oczu. Z cieniami był ten problem,że lubiły się posypać i trzeba było usunąć opiłki z twarzy a eyeliner wymaga dokładności i precyzji. Zamiast zamykać swoje duże oczy postanowiłam zrobic z nich swego rodzaju atut. Używam do ich makijażu tylko i wyłącznie tuszu do rzęs i cielistej kredki do oczu. Kredka sprawia,że mam bardziej wypoczętą twarz a oczy delikatnie podkreślone.Oczywiście jest nałożona z umiarem,co wygląda bardzo naturalnie.
                          8. I choć to najmniej naturalne to,aby nie chodzić co 2 tygodnie do kosmetyczki na hennę ani nie tracić czasu na malowanie zrobiłam makijaż permanentny brwi. Wygląda naturalnie a dbanie o włoski zajmuje mi raptem minutę i z tak pomalowanymi brwiami zawsze mi do twarzy !


                          Na pewno najwięcej czasu zaoszczędzam na malowaniu paznokci bez konieczności odwiedzania kosmetyczki. Dzięki temu moje dziecko ma mamę w domu i mam na koncie praktycznie 2 godziny,które możemy spożytkować na zabawę czy relaksujący spacer. Nic nie daje lepszego makijażu niż wypoczynek i radość !

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                            Kiedy zostałam mamą okroiłam czas wyłącznie dla siebie do minimum.Chciałabym być nadal zadbana i kobieca.Jak przy obowiązkach przy malcu podkręcam swoją urodę i tworzę swój wizerunek wyłącznie na plus?Stosuję kilka sztuczek.
                            Zawsze pod ręką mam wodę termalną,taką która nie wymaga osuszenia po aplikacji.Kiedy bardzo mi się śpieszy i nie mam czasu na wklepywanie kremu,chce odświeżyć buzię korzystam z tego cudnego produktu.
                            W lodówce zawsze odpoczywa sobie relaksująca maska-opaska na oczy.Korzystam z niej dość regularnie po nieprzespanych nocach,zimno obkurcza naczynia krwionośne,opuchliznę i sprawia,że oko lepiej wygląd na oko.
                            W łazience zawsze mam oddzielną szczoteczkę do zębów,która wykorzystuję do szczotkowania ust.W ten sposób pozbywam się martwego naskórka,a wargi maja ładny,ożywiony kolor.Po tym mini zabiegu smaruję usta miodem i guala...
                            Nieocenionym kosmetykiem jest uśmiech i masa endorfin produkowana podczas każdej chwili z ukochanym dzieckiem.
                            Wszystko to pozwala mi się czuć ciągle dobrze we własnej skórze.

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Wygraj zestaw depilator Braun Silk-épil 7. Konkurs „Jestem mamą, jestem piękna"

                              Moja babcia zawsze mi mówiła
                              "Wnusiu kochana możesz zapomnieć pomalowac usta, możesz zapomnieć o kremie i o tuszu ale pamiętaj nigdy nie zapomnij o uśmiechu"
                              Ponieważ to była moja ukochana babcia to wszystkie jej rady brałam sobie do serca.
                              Odkąd zostałam mamą ta rada bardzo ułatwia mi życie.
                              Nie potrzebuję już tony kosmetyków ponieważ na twarz nakładam codzienny promienny uśmiech oszczędzam w ten sposób czas który mogę poświęcić na zabawę z dzieckiem i pieniądze za które mogę kupić kolejną zabawkę.
                              To własnie mój modowy trik który polecam wszystkim młodym mamom w końcu dla naszych dzieci z kremem czy bez kremu i tak bedziemy najpiekniejsze.

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X