Dieta mam karmiących

[bobusie2]

Szukałam i nie znalazłam potrzebnych mi informacji, więc piszę...

Jestem mamą 6-tygodniowego maleństwa, które wyraźnie ma problemy z brzuszkiem. Karmię malutką tylko piersią. Podejrzewam, że nie odpowiada jej coś co ja zjadam. Tylko co?

Proszę o radę jakich produktów mam unikać?

Albo o wskazanie jakiegoś mądrego artykułu na ten temat.

[Beattttka]

Odp: Dieta mam karmiących

słyszałam, że powinno się unikać ostrych przypraw i warzyw takich jak: fasola, groch, soja, bób, kapusta, cebula, kalafior, papryka i brukselka - bo właśnie po nich maluszek moze mieć problemy z brzuszkiem - wzdęcia i gazy

[bobusie2]

Odp: Dieta mam karmiących

Ktoś mi dzisiaj też powiedział, że warto odstawić czekoladę i orzechy.

A co z żółtym serem? Tu już są różne zdania. Też słyszałam, że niemowlakowi ciężko go tolerować. Podobno też zatrzymuje laktację. A ja tak bardzo lubię żółty ser... Ktoś coś słyszał na ten temat?

[annaniol]

Odp: Dieta mam karmiących

Ja wyeliminowałam większość produktów ze swojej diety na pierwsze dwa miesiące karmienia. Po dwóch miesiącach zaczęłam wprowadzać kolejne produkty do swojej diety w tym te smażone, alergizujące i powodujące wzdęcia, ale nie zauważyłam większego problemu. Oczywiście wystrzegam się fast foodów, ciężkich sosów, ciast z masami - tych kupowanych itp. W lecie jak córka miała trzy miesiące codziennie jadłam lody włoskie. Co niektórzy byli w szoku, że mam małe dziecko, karmię i jem lody, bo to salmonella i te sprawy. Tylko, że ja zanim zjadłam pierwszego loda poprosiłam lekarza o poradę i powiedział, że salmonella to nie problem, bo nawet jeśli się zatruję to dziecku nic się nie stanie.

[annaniol]

Odp: Dieta mam karmiących

Teraz zauważyłam pytanie o ser żółty. U mnie po serze żółtym córka na początku faktycznie miewała problemy z brzuszkiem. Przypomniało mi się jeszcze, że na początku karmienia jak czytałam o zdrowej diecie, gdzieś znalazłam informację, że powinno się jeść chleb razowy. Poszłam więc do sklepu i kupiłam taki prawdziwy naturalny chleb razowy na wagę. Mega ciężki z masą ziaren itp. Zjadłam zadowolona, ale moje zadowolenie nie trwało długo bo po pierwszy karmieniu córka stała sie niespokojna i płaczliwa. Jak powiedziałam położnej o tym to powiedziała żebym nie jadła już razowego chleba bo on jest za ciężki dla niemowlaka.

[27otsifem]

Odp: Dieta mam karmiących

Tutaj jest wątek, w którym Dziewczyny rozmawiają nt. diety mamy karmiącej maluszka, jakie produkty jeść a z jakiś zrezygnować http://forum.babyonline.pl/forum/sho...i%B1cej&page=3, natomiast w tym zajdziecie przepisy na dania dla mamy karmiącej - http://forum.babyonline.pl/forum/sho...ta+karmi%B1cej, ten wątek zostaje zamknięty, bardzo proszę o wznowienie wyżej wymienionych wątków, pozdrawiam