Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Katar brak siły.. :(

Collapse
X
 
  • Filter
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Katar brak siły.. :(

    Witam mam pytanie do rodziców których dzieci maja również katar sienny potrzebuje dobrego spraya do nosa bo za 20 dni mamy fibroskopie a mały ma katar już od miesiąca ;( a nasza doktor powiedziała abyśmy robili inhalacje z soli fizjologicznej ale nie pomaga. Może macie jakieś sprawdzone. dziękuje za odpowiedzi
  •    
       

    #2
    Odp: Katar brak siły..

    Osobiście polecam nasivin soft, quixx nasal albo disnemar. Stosujemy w zależności od tego jaki akurat mamy w domu. Ale u nas największy efekt jest jednak po inhalacji.

    Skomentuj


      #3
      Odp: Katar brak siły..

      Ewcii a byliście u alergologa? Słyszałam, że doraźnie katar sienny można leczyć środkami antyhistaminowymi i profilaktycznie Zaditenem, albo Ketotifenem. Ale to lekarz podejmuje decyzje..Postaraj się też by malec miał jak najmniejszy kontakt z pyłkami. W oknach zawieś lekkie, ale gęste firanki..i często wietrz i nawilżaj mieszkanie..i rób te inhalacje, One powinny pomóc :-)

      Skomentuj


        #4
        Odp: Katar brak siły..

        a ile ma miesiecy maluch bo to wazna kwestia aby cos podac?

        Skomentuj


          #5
          Odp: Katar brak siły..

          Mały ma 5 lat bierzemy aerius i robimy inhalacje pomieszczenie jest cały czas wietrzone jak pada deszcz a i na grzejniku już jest mokry ręcznik... u alrgologa sie leczyliśmy i mały miał brać singular i jego pochodne nazwy ale miał skutki uboczne. I nasza pani alergolog powiem brzydko powiedziała że mamy wybrac albo ona albo pulmonolog i powiem że była niemiła na ostatniej wizycje jak sie dowiedziała że udaliśmy sie do pulmonologa z astmą małego której ona sama nie mogła opanować

          Skomentuj


            #6
            Odp: Katar brak siły..

            ehh Ci lekarze i ich podejscie - do dzieciaczków powinno być delikatne, miłe zabawne a tutaj fochy bo idziesz gdzies indziej z dzieckiem szukając pomocy ;/

            Skomentuj


              #7
              Odp: Katar brak siły..

              Napisane przez ewcii Pokaż wiadomość
              Mały ma 5 lat bierzemy aerius i robimy inhalacje pomieszczenie jest cały czas wietrzone jak pada deszcz a i na grzejniku już jest mokry ręcznik... u alrgologa sie leczyliśmy i mały miał brać singular i jego pochodne nazwy ale miał skutki uboczne. I nasza pani alergolog powiem brzydko powiedziała że mamy wybrac albo ona albo pulmonolog i powiem że była niemiła na ostatniej wizycje jak sie dowiedziała że udaliśmy sie do pulmonologa z astmą małego której ona sama nie mogła opanować
              ewcii a na czym polegały te skutki uboczne?? bo moja córka też brała singular, na razie ma przerwę w braniu go, aerius też miała przepisany ale jeszcze nie podawałam jej, bo tez się wybrałam na kontrolną wizytę do pulmonologa i ta powiedziała że teraz to nie ma sensu jej tego podawać, że poczekałaby do jesieni. Dodam tylko że te leki miała przepisane od innego lekarza, i bądź tu człowieku mądry

              Skomentuj

              •    
                   

                #8
                Odp: Katar brak siły..

                A u nas katar znów ciągnie się drugi tydzień

                Skomentuj


                  #9
                  Odp: Katar brak siły..

                  jjmka.polki.pl u mnie maly byl agresywny w wieku 2 lat przestal spac w dzien gdzie zawsze sypial i wieczorem niedalo rady z nim wytrzymac bil wszystkich i wszytko nie bylo slowa nie i niewolno a automatycznie po odstawieniu w ciagu kilku dni znowu mial drzemki w dzien i byl duzo spokojniejszy ale nasza pani alergolog twierdzi ze to skok rozwojowy a ja wiem ze od tego. My bylismy juz u kilku lekarzy i karzdy co i innego wiec ja wyciagam tylko to co wszscy to sama mowia. Bo my leczymy sie na astme alergie i azs od malego urodzenia czyli juz 5 lat. Tylko czasem czlowiek jest bezradny jak w tej sytuacji. A co do kataru to ja juz mam dosc bo na fobroskopie czekalismy 3 miesiace.

                  Skomentuj


                    #10
                    Odp: Katar brak siły..

                    O nie to u nas takie rzeczy się nie działy po Singularze, to współczuję takiego zachowania, synek też się przy tym nieźle namęczył pewnie. Rozumiem że jak ma katar to nie może mieć tej fobroskopii??

                    Skomentuj

                    •    
                         

                      #11
                      Odp: Katar brak siły..

                      No u mnie też katar, ale synek ma już 7 lat, od 4? ma katar, alergia wykluczona, migdał wycięty, katar dalej jest... robiłam mu już miliony badań, wymazy z nosa i takie tam, nic :/ a katar bez przerwy się leje :/

                      Skomentuj


                        #12
                        Odp: Katar brak siły..

                        kasian1985 dziękuje za pocieszenie eh... mam nadzieje ze u nas po wycięciu migdałka będzie lepiej ale zobaczymy co w piątek po fibroskopii
                        Katar delikatny ma ale mam nadzieje że to już koniec ale 2 miesiące z katarem jest.... i ma alergie wszystkich pochodzeń tylko na kurz i roztocza nie hehe... pocieszające ale dalej będę szukać rozwiązania na ten katar

                        Skomentuj


                          #13
                          Odp: Katar brak siły..

                          A moze zrób badanie na astme ? W rodzinie mały miał katar ciągle i zatnany nos że ciezko mu się mówiło i w końcu trafili na normalną lekarkę i okazało się że ma astme.

                          Skomentuj


                            #14
                            Odp: Katar brak siły..

                            czasem niestety trzeba zasięgnąć porady nie jednego lekarza bo co lekarz to inna opinia może być Trochę z tych zachodu ale warto poznać opinie innego lekarza

                            Skomentuj


                              #15
                              Odp: Katar brak siły..

                              Tak moj maly ma astme alergie i atolowe zapalenie skóry... Jutro jedziemy do naszej Pani Pulmonolog. I zobaczymy co nam powie

                              Skomentuj

                                     
                              Working...
                              X